Lego przestaje promować zestawy z policją. Powodem są zamieszki w USA
Lego w najbliższych dniach przestanie reklamować niektóre ze swoich produktów. To pokłosie napiętej sytuacji w Stanach Zjednoczonych wywołanej zabójstwem George'a Floyda.
07.06.2020 | aktual.: 08.06.2020 13:21
Podczas interwencji w Minneapolis Afroamerykanina udusił policjant. Nagrania z interwencji obiegły cały świat, a w większości Stanów Zjednoczonych rozpoczęły się zamieszki. Z protestującymi solidaryzują się nie tylko zwykli ludzie. Niedawno CD Projekt RED poinformował, że przełoży pokaz "Cyberpunk 2077", tłumacząc to szacunkiem dla protestów w USA.
Reaguje również Lego. W komunikacie podkreślono, że firma nie będzie reklamowała zabawek, w których występuje policja lub policyjne sprzęty. Zapewne dotyczy to amerykańskiego rynku - możemy spodziewać się, że w Polsce tego typu klocki dalej będą na widoku.
Reakcja Lego nie dziwi. W sieci nie brakuje filmów, na których widać niewłaściwie zachowanie służb mundurowych. Niewykluczone, że zestawy w sklepach na widoku dla niektórych byłyby szansą na prowokowanie osób, które popierają protesty.
Taki scenariusz jest prawdopodobny, co dobrze pokazuje przykład sławnego youtubera, który w trakcie zamieszek miał wykraść alkohol z jednego ze sklepów, a całe to zajście nagrał. Niektórzy swoim zachowaniem - celowo lub nieumyślnie - dolewają oliwy do ognia, zaostrzając i tak już napiętą sytuację.