LG pokazało największy zakrzywiony monitor 21:9 na świecie

Monitory panoramiczne o proporcjach 21:9 to przyszłość. Korzystanie z nich jest wygodniejsze pod praktycznie każdym względem. Podczas pracy mamy więcej przestrzeni roboczej, a podczas grania - nieporównywalnie większe pole widzenia, a co za tym idzie - imersję. Właśnie w produkcji takich wyświetlaczy specjalizuje się firma LG.

Moją uwagę przykuły dwa nowe modele. Pierwszy z nich to rekordowo duży LG 38UC99. Monitor ma matrycę IPS działającą w kosmicznej wręcz rozdzielczości 3840 x 1600 pikseli. Wraz z ogromną przekątną wynoszącą 38 cali, sprzęt ten wydaje się być idealną propozycją dla tych, którzy nie chcą iść na kompromisy.

Niezależnie od tego, czy mowa o grafiku, programiście czy montażyście filmów, większa przestrzeń robocza robi swoje. Chociażby w aplikacjach do montażu wideo, możemy widzieć równocześnie bardzo długą oś czasu, wielkie okno podglądu, panel z efektami czy mikser audio. Na 38-calowym monitorze o takich proporcjach i tak wysokiej rozdzielczości i tak zostałoby wtedy sporo wolnego do zagospodarowania miejsca.

Przestrzeń robocza to nie jedyna cecha tego monitora. Profesjonaliści docenią również przestrzeń barwną. Pokrycie palety barw sRGB wynosi w tym przypadku aż 99 proc. Kolory wyglądają więc świetnie, przejścia tonalne są bardzo płynne, a faktury perfekcyjnie widoczne.

Monitor ma wbudowane dwa głośniki o łącznej mocy 10 watów i funkcją wzmocnienia basów. Na pokładzie znajdziemy również złącze USB-C, które umożliwia równoczesne ładowanie i przesyłanie danych.

Wracając jednak do samego obrazu. Monitor wyposażono w technologię Motion Blur Reduction, której działanie polega na eliminacji rozmycia na przykład dynamicznych grach. Jej czas reakcji wynosi 1 milisekundę. Dzięki temu nie wystąpią tutaj powidoki uwidaczniające się często w konwencjonalnych monitorach.

Odrobinę mniejszy model jest jeszcze lepiej niż większy brat przystosowany dla graczy. Główną rolę odgrywa tutaj matryca, która charakteryzuje się częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 144 Hz. Taka wartość zapewnia niezrównaną płynność obrazu i brak jakichkolwiek smug.

LG wprowadziło też funkcje Black Stabiliser i Dynamic Action Sync. Ta pierwsza inteligentnie dostosowuje kontrast obrazu, tak aby gracz zawsze idealnie widział co się kryje na przykład w cieniu. Przyda się w grach typu FPS!

Druga technologia zmniejsza z kolei opóźnienia wejścia. Efekt jest taki, że monitor reaguje na wszystko natychmiastowo, a my możemy cieszyć się idealnie płynną i dynamiczną rozgrywką. Tyle w teorii.

W praktyce jednak wcale nie jest gorzej. Monitory robią ogromne wrażenie. Od razu widać, że właśnie w tym kierunku podąży cała branża. Zastanawiam się jakby taki kolos wyglądał u mnie w domu na biurku…

Nie muszę się za to zastanawiać nad efektem jaki daje połączenie trzech takich monitorów. Użytkownik jest wtedy totalnie otoczony, a w przypadku grania - imersja jest potężna. Gdy zobaczyłem taki zestaw na stoisku LG, byłem bardzo zaskoczony. To taka miłość od pierwszego wejrzenia.

Autor: Łukasz Skałba