Lightpot - lampka i ogródek w jednym
24.03.2009 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ogródek zwany Lightpot możecie postawić nawet na biurku. Kiedy trzeba - oprócz tego, że doświetli rosnące w nim rośliny, posłuży jako tradycyjna lampka na biurko. Żeby było ciekawiej, kiedy zamarzy ci się ciemność, starczy jeden ruch, by światło zgasło dla ciebie, ale nie dla roślin.
Ogródek zwany Lightpot możecie postawić nawet na biurku. Kiedy trzeba - oprócz tego, że doświetli rosnące w nim rośliny, posłuży jako tradycyjna lampka na biurko. Żeby było ciekawiej, kiedy zamarzy ci się ciemność, starczy jeden ruch, by światło zgasło dla ciebie, ale nie dla roślin.
Urządzenie można zamykać - jak dwuczęściowy pojemnik na drugie śniadanie. Kiedy Lightspot jest zamknięty, górna część lampki nadal może doświetlać rośliny, nie rażąc światłem ciebie.
Oświetlenie oczywiście LEDowe, bo energooszczędne.
Lightpoty dostępne są w kilku kolorach, dzięki którym świetnie da się wykreować nastrój. Inny przy oświetleniu lampką o ciemnym kloszu, inny - dla "abażuru" jasnego.
Wydaje mi się jednak, że najważniejszy jest ten mini-ogródek, a właciwie jego kojąca zieleń. No i perspektywa urzekającego zapachu naturalnych roślin - posiałabym tam maciejkę albo goździki skalne.
Źródło: Range