LightSail, czyli żaglowce w Kosmosie. Ruszają próby sondy kosmicznej z żaglem!
Odległości, pokonywane przez różne statki i próbniki kosmiczne, są trudne do wyobrażenia w znanej nam, ziemskiej skali. W jaki sposób w czasie długich misji w odległych rejonach Kosmosu zapewnić wysłanym z Ziemi obiektom napęd i możliwość manewrowania?
14.05.2015 | aktual.: 10.03.2022 10:19
Kosmiczne żaglowce Carla Sagana
Jednym z pomysłów jest kosmiczny żagiel. Idea, którą kilkadziesiąt lat temu rozpropagował astronom i popularyzator wiedzy o Kosmosie, Carl Sagan, zakłada wykorzystanie płacht folii z kaptonu albo mylaru o grubości kilku mikrometrów. Płachty takie stanowiłyby barierę dla cząstek światła i wiatru słonecznego, które – pochłaniane lub odbijane przez kosmiczny żagiel – zapewniłyby napęd różnym obiektom w Kosmosie.
Żagiel kosmiczny przez długie lata pozostawał jedynie hipotetycznym rozwiązaniem, ale niedawne próby, przeprowadzone przez sondę IKAROS i satelitę NanoSail-D2 wykazały, że kosmiczne żeglowanie jest możliwe. Własne testy z wykorzystaniem sondy LightSail rozpocznie niebawem także Planetary Society (Towarzystwo Planetarne) – organizacja, której współzałożycielem był właśnie Carl Sagan.
Towarzystwo Planetarne testuje kosmiczny żagiel
Już 20 maja na niskiej orbicie odbędzie się próba rozwinięcia żagla, zaprojektowanego przez Planetary Society. Co istotne, w tej pierwszej, testowej misji Towarzystwa nie chodzi o testowanie samego napędu, ale mechanizmu rozwijania żagla w przestrzeni kosmicznej. Tym, co wyróżnia tę misję od poprzednich jest nie tylko niezależny organizator, ale jej koszt – próba kosmicznego napędu przyszłości będzie kosztowała zaledwie 4,5 mln dolarów.
Kickstart LightSail
Co więcej, kolejne etapy projektu mają zostać sfinansowana dzięki crowdfundingowi – kampania wspierająca prace nad kosmicznym napędem ruszyła niedawno na Kickstarterze i choć trwa dopiero kilka dni, wymagana kwota 200 tys. dolarów została już przekroczona o ponad połowę.
Napęd dostępny dla prawie każdego
Dlaczego prace nad kosmicznym żaglem są tak istotne? Chodzi m.in. o koszty misji kosmicznych i badań odległych zakątków Układu Słonecznego. Napęd żaglowy jest na tyle tani, że misje kosmiczne staną się dostępne również dla niezależnych organizacji czy mniejszych firm, zainteresowanych badaniami Kosmosu.
LightSail – Flight by Light (full version)
Taki przełom, w przypadku satelitów, nastąpił za sprawą spadających kosztów dostarczania ładunków na orbitę i dzięki projektowi CubeSat, czyli miniaturowym satelitom, które mogą wysyłać na orbitę np. uczelnie czy niewielkie ośrodki badawcze (własne satelity wysłała również Polska).
Rozwój żagla słonecznego może zaowocować podobnym przełomem, ale dotyczącym eksploracji dalszych zakątków Kosmosu. Żagiel może być również stosowany w przyszłości np. do zmiany orbit, po których poruszają się satelity, pozwalając lepiej – i stosunkowo niewielkim kosztem – wykorzystać przestrzeń w bezpośredniej bliskości naszej planety.
W artykule wykorzystałem informacje z serwisów The Verge i Planetary Society.