List do ?Przyszłego Ja?. Sposób na odkrycie tego co naprawdę ważne?

List do ?Przyszłego Ja?. Sposób na odkrycie tego co naprawdę ważne?

list-do-siebie
list-do-siebie
Sabina Stodolak
21.04.2009 11:00

Dziś trafiłam na ciekawy serwis (i w związku z tym post będzie nostalgiczno - filozoficzny). FutereMe.org to prosta aplikacja która pozwala napisać list do siebie samego, który zostanie nam dostarczony w przyszłości. Po co? Otóż możliwości wykorzystania takiej drobnej rzeczy jest niezwykle wiele - zwłaszcza w kontekście własnego rozwoju. Ale od początku.

Kiedyś, kilka lat temu, zdarzyło mi się (bodajże na warsztatach z Gestaltu) spotkać się z pomysłem pisania listów do samego siebie. Jako  że Internet nie był wtedy jeszcze aż tak powszechny, listy owe pisane były ręcznie i umieszczane w strategicznych miejscach. Przy okazji przeprowadzki taki list udało mi się odnaleźć. Choć data odczytania miała być późniejsza, nie wytrzymałam i... lekki szok. Jaki? Cóż - sami spróbujcie napisać list do siebie a się przekonacie- mailem jest bezpieczniej, na pewno nie zginie.

Dziś trafiłam na ciekawy serwis (i w związku z tym post będzie nostalgiczno - filozoficzny). FutereMe.org to prosta aplikacja która pozwala napisać list do siebie samego, który zostanie nam dostarczony w przyszłości. Po co? Otóż możliwości wykorzystania takiej drobnej rzeczy jest niezwykle wiele - zwłaszcza w kontekście własnego rozwoju. Ale od początku.

Kiedyś, kilka lat temu, zdarzyło mi się (bodajże na warsztatach z Gestaltu) spotkać się z pomysłem pisania listów do samego siebie. Jako  że Internet nie był wtedy jeszcze aż tak powszechny, listy owe pisane były ręcznie i umieszczane w strategicznych miejscach. Przy okazji przeprowadzki taki list udało mi się odnaleźć. Choć data odczytania miała być późniejsza, nie wytrzymałam i... lekki szok. Jaki? Cóż - sami spróbujcie napisać list do siebie a się przekonacie- mailem jest bezpieczniej, na pewno nie zginie.

Co napisać w takim liście aby było rozwojowo?

  • własne marzenia, plany - zarówno te bliższe jak i dalsze, te które chcesz kiedyś zrealizować a które są dla Ciebie ważne. Po co? Bo jeśli za pięć lat otrzymasz listę swoich marzeń i okaże się, że nie zrealizowałeś większość z nich, może postanowisz zmienić swoje życie, lub dostrzeżesz to że żyjesz nieco inaczej niż chciałeś?
  • konkretne daty do kiedy chcesz : pojechać do Rio, kupić mieszkanie, mieć dziecko, założyć własną firmę...itd. Po co? Aby kiedyś może uświadomić sobie, że nie można wszystkiego odkładać na ?wieczne nigdy.
  • własne wartości, czyli co jest dla Ciebie ważne na ?tu i teraz. Po co? Abyś kiedyś mógł się przekonać czy jesteś wierny sobie, bądź dostrzec jak często skupiamy się na rzeczach, które zabierają nam energię a w szerszym kontekście nie są wcale istotne.

List do samego siebie, za kilka lat pomoże Ci być bliżej Twoich marzeń i planów. Przypomni co było dla Ciebie ważne, a może też uświadomić Ci Twoje błędne przekonania, lub nierealistyczne przekonania. A wszystko po to abyś za kilkanaście lat nie obudził się w łóżku i stwierdził z przykrością że wszystko to co Cię otacza - twój dom, Twoja praca a nawet Twoja żona - są jakieś ?nie takie" i ?nie Twoje".

Jest też i wersja bardziej optymistyczna- może okazać się, że Twoja przyszłość przekroczy Twoje najśmielsze oczekiwania i plany - takich listów Wam życzę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)