"Listonosz skontroluje, czy używasz TV". Rzecznik poczty wyjaśnia
W sieci pojawiły się doniesienia, że "listonosze Poczty Polskiej dostali nakaz sprawdzania, czy w mieszkaniach są telewizory i płacony jest od nich abonament". W rzeczywistości plotka nie mówi o niczym nowym. A do tego przekręca istotny fakt.
Poczta Polska stale prowadzi kontrolę płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. To jeden z jej ustawowych obowiązków. Jest to jednak kontrola systematyczna, a nie jednorazowa, zmasowana akcja.
Chociaż rzeczywiście to Poczta Polska kontroluje pobieranie abonamentu, to nie listonosze prowadzą kontrole, a upoważnieni pracownicy poczty.
W 2020 roku wysokość opłat abonamentowych wynosi 22,70 zł miesięcznie za każdy telewizor i 7 zł miesięcznie za odbiornik radiowy. W przypadku gospodarstwa domowego, w którym jest kilka urządzeń, opłatę ponosi się jednorazowo w każdym miesiącu.
Według ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. opłatę ponosi się za używanie odbiorników, a nie za posiadanie. Jednocześnie ustawa stwierdza, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.
Może to oznaczać, że telewizor niepodłączony do anteny naziemnej lub telewizji kablowej, a używany jedynie z konsolą wideo lub usługami streamingowymi, nie będzie podlegać abonamentowi. Tę kwestię jednak musiałby rozstrzygnąć sąd.