Lodówka w kształcie Xbox Series X naprawdę powstanie. Bo Microsoft wygrał pojedynek

Wszystko zaczęło się od żartu. Dowcip jednak na tyle zaczął krążyć po sieci, że do wszystkiego odniósł się Microsoft. Teraz mamy kolejny odcinek akcji, z imponującym finiszem: lodówka w kształcie konsoli trafi do produkcji.

Kształt nowego Xboxa Series X okazał się na tyle wyjątkowy, że urządzenie porównywano do oczyszczaczy powietrza, kolumn audio, doniczek czy nawet lodówki - pisała jesienią ubiegłego roku Polygamia.

Microsoft zamiast obrazić się na takie przytyki, udowodnił, że ma do siebie spory dystans. Szczególnie ostatnie porównanie przypadło gigantowi do gustu. Na tyle, że wyprodukowano lodówki mające kształt konsoli.

Sprzęt trafił do influencerów, więc całość była sprytną kampanią reklamową Xboksa Series X. Przygotowaną jednak całkiem rzetelnie. We wnętrzu lodówki grała muzyka znana z interfejsu Xboxa, a wewnętrzne podświetlenie emanuje charakterystyczną zieloną barwą.

Teraz Microsoft powrócił do starego dowcipu. Jako że Twitter zorganizował pojedynek marek, twórcy konsoli stanęli w szranki z producentem Skittlesów. Żeby zachęcić do głosowania, Aaron Greenberg, odpowiedzialny za marketing w dziale Xboksa, obiecał, że wygrany pojedynek będzie skutkował… powstaniem mini-lodówki przypominającej nowy model Xboksa.

Starcie było wyrównane, ale faktycznie wygrał Microsoft. Co wskazuje na to, że miniaturowe lodówki będą dostępne w sprzedaży. Nie wiadomo, ile będą kosztować i ile sztuk zostanie wyprodukowanych, ale szykuje się naprawdę ciekawy gadżet.

Całość ma więc pozytywne zakończenie, bo oto mem stał się rzeczywistością. Choć oczywiście można troszkę pokręcić nosem na to, że korporacja niejako szantażuje klientów, aby ci w nagrodę mogli kupić jej produkt. Czasami świat staje na głowie.