Lost and Damned wart swej ceny... także dla Microsoftu?

Na Gamer Access pojawiły się dwie, diametralnie różne opinie co do inwestycji Microsoftu w dodatek do GTA IV. Na ekskluzywne prawa do dodatku Lost and Damned firma wydała 50 milionów dolarów. Czy przeznaczony wyłącznie dla Xboxa 360 DLC jest wart swojej ceny nie tylko dla graczy (1600 punktów o czym pisał Igor), ale i dla Microsoftu?

Lost and Damned wart swej ceny... także dla Microsoftu? 1
Szymon Adamus

Na Gamer Access pojawiły się dwie, diametralnie różne opinie co do inwestycji Microsoftu w dodatek do GTA IV. Na ekskluzywne prawa do dodatku Lost and Damned firma wydała 50 milionów dolarów. Czy przeznaczony wyłącznie dla Xboxa 360 DLC jest wart swojej ceny nie tylko dla graczy (1600 punktów o czym pisał Igor), ale i dla Microsoftu?

Argumenty jakie podaje pierwszy autor (mówiący, że było warto) to:

  • przekonanie graczy posiadających obydwie konsole do kupna GTA IV na Xboxa 360,
  • wiedza o nadchodzącym DLC ma zachęcić osoby nie posiadające jeszcze gry do kupna.

Dodatkowym dowodem mają być wyniki sprzedaży zbliżone do siebie w przypadku obydwu konsol, ale jednak wyższe na Xboxie. Jest to ciekawe o tyle, że seria GTA pierwotnie była tytułem Playstation. Baza fanów gry na tej platformie powinna więc teoretycznie być większa. Może warto 50 milionów dolarów dodatek przeciągnął "kilku" fanów Sony na ciemną stronę mocy?

Na Gamer Access możemy jednak przeczytać też drugie zdanie mówiące o tym, że 50 "baniek" poszło w błoto. Tym razem autor uzasadnia swój pogląd nie najlepszym czasem. Po ostatnim roku pełnym rewelacyjnych hitów gracze nie mają po prostu pieniędzy, a 1600 punktów Microsoftu to jednak sporo.

Drugi autor nie zgadza się też z ilościami sprzedaży gier. Teoretycznie wersja na X'a radzi sobie lepiej, ale trzeba zauważyć, że na rynku jest więcej Xboxów.

Gdyby było tyle samo PS3 co Xboxów 360 wyniki sprzedaży byłyby identyczne - pisze drugi autor.

.

A co myślą GRRRacze? Microsoftowi opłaci się zainwestowanie w Lost and Damned 50 milionów dolarów czy nie?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości