Niedoróbki w grach wideo są wkurzające... zazwyczaj. Czasem jednak trafia się bug, z którego nawet można się cieszyć. Ot chociażby taki jak latanie nad miastem w Assassin's Creed: Brotherhood.
Fly me to the moon... ;)
Źródło artykułu: WP Gadżetomania