Loża ekspertów - "Polska myśl growa cz.1 - najlepsza polska gra na przestrzeni lat"

Loża ekspertów - "Polska myśl growa cz.1 - najlepsza polska gra na przestrzeni lat"

Loża ekspertów - "Polska myśl growa cz.1 - najlepsza polska gra na przestrzeni lat"
Gabor Kerenyi
30.11.2007 20:52

Tym razem nasi branżowi eksperci w składzie: Keroth, KILu, Kokosz, Kroenen, Volt, VTO; musieli odpowiedzieć na dość trudne pytanie o najlepszą polską grę na przestrzeni lat. Pytanie o tyle trudne, że zmusza do wytężenia pamięci, gdyż wskazanie samego Wiedźmina to pójście na łatwiznę. W przeszłości było przecież wiele dobrych, i co najważniejsze, polskich gier. Jak nasi eksperci sobie z tym poradzili? Tego dowiecie się niżej. Zapraszam!

Maluch Racer - gra idealnie odzwierciedlająca polską subkulturę dresiarstwa. Mimo to przez naszych ekspertów wymieniona raczej na pewno nie będzie.

Tym razem nasi branżowi eksperci w składzie: Keroth, KILu, Kokosz, Kroenen, Volt, VTO; musieli odpowiedzieć na dość trudne pytanie o najlepszą polską grę na przestrzeni lat. Pytanie o tyle trudne, że zmusza do wytężenia pamięci, gdyż wskazanie samego Wiedźmina to pójście na łatwiznę. W przeszłości było przecież wiele dobrych, i co najważniejsze, polskich gier. Jak nasi eksperci sobie z tym poradzili? Tego dowiecie się niżej. Zapraszam!

Maluch Racer - gra idealnie odzwierciedlająca polską subkulturę dresiarstwa. Mimo to przez naszych ekspertów wymieniona raczej na pewno nie będzie.

Maciej “Keroth” Madziński, [url=http://grrr.pl//]GRRR.pl

[/url]Moim zdaniem niezaprzeczalnie Wiedźmin. Ok - możecie mi powiedzieć, że jestem zmanipulowany tą ogromną kampanią reklamową, jaką jesteśmy wszyscy "karmieni" od kilkunastu miesięcy (a nawet lat), ale pomimo tego zdania nie zmienię. Gra mi się w niego bardzo dobrze, a tytuł trzyma poziom. Oczywiście trzeba uczciwie przyznać, że do rewelacji to mu jeszcze trochę brakuje, ale i tak jest to dla mnie najlepsza dotychczas wydana polska gra.

Obraz

...bo powiedział, że do rewelacji to Wiedźminowi jeszcze trochę brakuje...

Krzysztof "Kokosz" Marcinkiewicz, [url=http://www.gametrance.pl]gametrance.pl

[/url]Na przestrzeni ostatnich tygodni to bez wątpienia Wiedźmin, ale biorąc pod uwagę przestrzeń ostatnich lat to wahałbym się między Painkillerem a Chrome i chyba z racji tego, że uczestniczyłem w produkcji tej drugiej gry to wybrałbym przygody Bolta Logana. Dlaczego? Chociażby dlatego, że to dzięki Chrome wrocławski Techland dał radę wybić się ponad polski rynek i zaczął działać na skalę globalną. Pomimo, iż Chrome dzisiaj nie fascynuje to udało mu się przetrzeć szlaki dla kolejnych wspaniałych gier Techlandu – Xpand Rally, Call of Juarez, czy nadchodzącego Dead Island, Warhound, czy Chrome 2. Zdecydowanie wybieram Chrome. Wybrałbym Wiedźmina, ale chyba jest na to jeszcze za wcześnie. Poczekajmy na dalsze projekty CD Projekt RED z którym nie ukrywam wiążę wielkie oczekiwania – jest bowiem olbrzymia szansa, że firma będzie mocnym graczem na globalnym rynku. Oby!

Obraz

Polonez w wersji off-road. Chrome'owane wykończenia w cenie pojazdu

Jakub “KILu” Szarleja, [url=http://www.psxextreme.pl/index01.htm]psx extreme

[/url]Hmm, chyba Painkiller wraz z dodatkiem - efektowny, dynamiczny, odmóżdżający, z całkiem fajną atmosferą i dobrym, autorskim silnikiem. Wypadałoby wspomnieć o Wiedźminie, ale nie miałem z nim kontaktu, a w ciemno głosować nie będę. Kiedyś wszyscy zachwycali się Franko, ale chyba tylko ze względu na realia gra zdobyła taką popularność - w końcu tak naprawdę to był crap:). Ach, i oczywiście Teenagent i Sołtys! I Jack Orlando. I Chrome, Kajko i Kokosz... Nie, na pewno nie wybiorę tej jedynej.

Obraz

Blokersi the Game? Nie, nie to tylko Franko: The Crazy Revenge

Wojciech “Kroenen“ Strzałkowski, [url=http://introzin.pl/]introzin.pl

[/url]Oj, wbrew pozorom dużo tego! Bo i cała seria Earth, Polanie, przygotówki typu Jack Orlando czy Książę i Tchórz, ponadto Kajko i Kokosz, niedawny Painkiller czy jeszcze niedawniejszy Wiedźmin. Teenagent, Chłopaki nie płaczą czy Wacki. Głównie przygotówki jak widać, bo nie potrzebują wielkiego nakładu pracy i technicznych możliwości, a dają dużą frajdę. Nie jestem wielkim fanem tego gatunku, ale jedna gra na zawsze pozostanie w mojej pamięci: Operacja Glemp. Wyobraźcie sobie państwo, że jest rok 1996. Polską rządzi ZChn (Związek Chorych z Nienawiści) do społu z mafią zwaną Kurią (wśród nich tacy złoczyńcy jak prałat Jankowski, prymas Glemp czy prezydent Wałęsa). Naszym zadaniem, jako agenta partyzanckiej bojówki, jest ich wszystkich wykończyć, zabrać kradzione pieniądze i uciec limuzyną episkopatu. Jaja jak berety, szczególnie patrząc przez pryzmat ostatnich wydarzeń. O ile ktoś nie jest przesadnie świętoszkowaty, oczywiście. Za taką właśnie ikrę wskazuję Operację Glemp, nikt przed ani po niej nie wzbudził takich kontrowersji. No i fajnie się grało ;)

Obraz

...dostać epilepsji grając w grę z grafiką na poziomie Painta? Bezcenne

Paweł “Volt” Cyzman, wirtus.pl

No nie wiem którą wybrać, było ich w końcu tak wiele... ;) Miło wspominam chwilę spędzone juz dawno temu z takimi przygodówkami jak Wacki: Kosmiczna Rozgrywka, Książe & Tchór czy też Skaut Kwatermaster albo... Sołtys! - nie wiem czy ktoś to kupił oprócz mnie ale w pudełku oprócz dwóch dyskietek i ciężkawej instrukcji była jeszcze kaseta magnetofonowa z takimi różnymi wiejskimi przyśpiewkami i kto by pomyślał, że za kilka lat coś takiego określą mianem "edycji kolekcjonerskiej" :) Póżniej przypomina się seria strategii - Polanie, Clash i Earth, który miał sporo kontynuacji i wierną rzeszę fanów nie tylko w Polsce. Franko - nasze kultowe, patriotyczne mordobicie. Mortyr - to miało się sprzedać na zachodzie, ale niestety chęci nie sprostały możliwościom. Chrome - już lepiej, a Xpand Rally pokazało, że polacy też potrafią zrobić niezłą ścigałkę. Painkiller - przez długi czas najlepsza gra z rodzimej stajni, do czasu Wieśmaka rzecz jasna i tym sposobem doszliśmy do finału. Najdroższa, najbardziej wypromowana, najlepiej oceniana... Czy aby na pewno? Niewielu wie, że Fifę 07 zrobili białoczerwoni, sprzedała się świetnie nie tylko w całej Europie... ale mówię oczywiście o wersji na komórki :)

Obraz

Krzysztof “VTO” Rajczakowski, kiedyś gry.o2 i *gamesweek.pl

*Po dłuższym zastanowieniu dla mnie najlepszą polską grą, przy której miałem tak zwany "fun" byly Wacki: Ko(s)miczna Roz(g)rywka. Tak, wiem, że nikt się nie spodziewał. Za moim wyborem jednak stoją niebanalne zagadki, świetnie dobrane głosy głównych bohaterów i doskonałe poczucie humoru twórców. Wybrałem ją poprzez ogromny sentyment, ale naprawdę, sprawdźcie sami, ta gra rządzi na całej linii. W historii i na rynku jest kilka pięknych produkcji: taktyczne, strzelanki, nawet i pewne rpg,o którym ostatnio głośno. Wszystko made in Poland, ale powiem wam szczerze, że to już nie to. Kto pamięta i przeszedł grę Sołtys albo Skaut Kwatermaster ten zrozumie mój wybór. I wie jak to fajnie uśmiechać się do monitora, śmiać w niebogłosy i kombinować a przez to dobrze bawić przez długie godziny.

Obraz

To ci dopiero swojskie klimaty. Brakuje tylko Rysia z "Klanu"

Nasi wskazali chyba większość z gier made in Poland, w takim lub innym kontekście. Jako, że większość wspomniała o Wiedźminie wypadałoby na zakończenie właśnie tę grę nominować do najlepszej polskiej gry na przestrzeni lat. Moim zdaniem szczególnie bolesny jest brak w powyższych wypowiedziach gry Gorky 17, którą osobiście uważam za jedną z najlepszych gier strategicznych w historii. Nieco mniej dotkliwa jest nieobecność pierwszego polskiego First Person Shootera - Target. Był to kicz, ale kicz wyjątkowy, jak choćby prace Andy'ego Warhola.

No dobra, bez zbędnego przedłużania zapraszam Was na kolejny odcinek naszej "Loży ekspertów". Jak się pewnie domyślacie pojawi się ona za około tydzień i zawierać będzie frazę: "Polska myśl growa cz.2". Dla tego, kto w komentarzu pod tym artykułem jako pierwszy zgadnie jakie będzie pytanie, nagroda - koszulka z logo GRRR.pl! Konkurs potrwa do 3 grudnia. Warto więc wysilić szare komórki :)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)