Łukasz 'PRAWUs' Ganczewski w wywiadzie dla Gadżetomanii: Typowa dieta e‑sportowca to fast-food

Łukasz 'PRAWUs' Ganczewski był jednym z najpopularniejszych polskich e-sportowych komentatorów, dziś jest menadżerem ESC Gaming. Choć sam zajmuje się organizacją zawodów, a nie profesjonalnym graniem, to o e-sporcie wie naprawdę wiele. Zadaliśmy mu kilka pytań.

Łukasz 'PRAWUs' Ganczewski w wywiadzie dla Gadżetomanii: Typowa dieta e-sportowca to fast-food
Adam Bednarek

26.11.2014 | aktual.: 10.03.2022 10:46

Adam Bednarek: Jesteś menadżerem w ESC Gaming. To chyba mniej znana część e-sportu. I też mniej widowiskowa? Jakie są Twoje obowiązki, czym zajmujesz się na co dzień?

O ile na co dzień nie mam zbyt dużych obowiązków, to gorąco zaczyna robić się przed wyjazdami na turnieje. Wtedy moim zadaniem jest rozplanowanie całego wyjazdu od strony "technicznej", czyli wynegocjowanie z organizacją, ile może przeznaczyć funduszy na dany wyjazd, ile wynoszą koszty transportu każdego zawodnika z miejsca x do y, koszty noclegu i tym podobne. Na pierwszy rzut oka może nie jest to takie straszne, ale w rzeczywistości takie sprawy mogą sprawić spore problemy.

ESC Gaming na DreamHack Winter 2014 [ENG SUBB]

Jak wygląda typowy dzień e-sportowca?

Na przykładzie swoich zawodników wiem, że dzień zaczyna się o 16/17 po powrocie z pracy lub zajęć. Wtedy zazwyczaj gra się trening indywidualny lub od samego początku trening drużynowy do godziny 23 lub nawet dłużej.

Sportowcy przed sezonem mają zgrupowania, tam szlifują formę, później są normalne, codzienne treningi. Z e-sportowcami jest podobnie? Są inne przygotowania przed sezonem, a inne w trakcie, czy to wszystko przebiega mniej więcej tak samo?

W trakcie rozgrywania rożnych e-sportowych lig, takich jak na przykład ESL Pro Series czy SLTV StarSeries, zazwyczaj odbywają się standardowe treningi, o których już wspomniałem wyżej.

Jednak gdy przychodzi ważny turniej, na który się wyjeżdża, najczęściej za granice, na tak zwany bootcamp, czyli po prostu zgrupowanie. Tam można skupić się na grze w 100 procentach. Najczęściej drużyny wyjeżdżają na tydzień lub dwa i na grze spędzają około 10-12 godzin dziennie: na granie treningów drużynowych, przygotowanie nowych taktyk i trening indywidualny.

ESC Gaming trenuje przed Dreamhack Winter 2014 Inferno Online Backstage #2

Kto odpowiada za ustalanie „cyklu treningowego”? Każdy osobno czy wszystko wspólnie?

Wszystko zależy od danej drużyny, ale zazwyczaj wspólnie podejmuje się takie decyzje. Chociaż wiele zależy od typu gracza. Jeden potrzebuje treningu indywidualnego przed drużynowym, a drugi nie.

Jak wygląda analiza przeciwnika? Jest w ogóle coś takiego czy nie ma czasu na rozpracowywanie rywala? Jest osoba, która zajmuje się tym, jak trener w tradycyjnych dyscyplinach, czy cały zespół czuwa nad tym, żeby wychwycić mocne i słabe strony przeciwnika?

Analiza głownie polega na oglądaniu powtórek z oficjalnych spotkań, w ten sposób sprawdza się, jak najczęściej gra dana drużyna oraz w jaki sposób atakują i bronią. Na scenie profesjonalnej coraz bardziej zauważalni są trenerzy, którzy analizują zagrania przeciwników i przygotują nowe taktyki na turnieje. Jednak w większości przypadków jest to po prostu jeden grający zawodnik, który poświęca dodatkowy czas na taktyki.

Czy e-sportowcy zwracają uwagę na dietę? Być może to absurdalne pytanie, ale podejrzewam, że to może być ważny element, tak jak u każdego sportowca.

Przed treningiem - Snax kamerzysta - Taz vs Zeus [POL/ENG]

Jeśli ktoś na co dzień dba o dietę, to zazwyczaj podobnie jest na wyjazdach, jednak z mojego doświadczenia wiem, że tak zwana dieta opiera się głownie na fast foodach.

Masz jeszcze czas na jakieś inne gry? Czytałem na Wykopie AMA z Jarosławem „Pashą” Jarzębowskim, który stwierdził, że teraz gra wyłącznie w Counter-Strike'a. Z Tobą jest podobnie, na inne gry nie wystarcza czasu albo ochoty? Czy może z racji wykonywanej pracy i pasji - komentowania pojedynków - skupiasz się przede wszystkim na takich tytułach jak CS czy League of Legends. Czy dla osób związanych z e-sportem istnieje pojęcie “gra dla przyjemności”?

Ja na samą grę nie poświęcam dużo czasu, wiec mogę sobie pozwolić na coś innego poza CSGO, zazwyczaj jest to League of legends. W przypadku graczy profesjonalnych jest to głownie tylko ta gra, w której się specjalizują.

Kiedy Twoim zdaniem kończy się amatorskie granie, a zaczyna „na poważnie”? Jak ktoś, kto spędza dużo czasu w typowo e-sportowych grach, może stwierdzić, że czas zacząć robić karierę?

Prawdziwa kariera zaczyna się wtedy, kiedy pojawiają się pieniądze: z nagród za turniej czy na przykład z pensji

Myśląc e-sport, myślimy - grający. A Ty jesteś dobrym przykładem tego, że można też zajmować się czymś innym, łącząc pasję związaną z graniem. Tylko w e-sporcie jest dużo miejsca dla tych, którzy chcieliby zarządzać drużynami albo komentować ich mecze, czy to wciąż ryzykowna droga? Widać radykalną zmianę w porównaniu z okresem, w którym Ty zaczynałeś?

Inferno Online Backstage - Trening ESC Gaming przed Dreamhack Winter 2014

Komentować, grać lub zarządzać drużynami może zacząć każdy, nie ma większych przeszkód - pytanie tylko na jakim poziomie będzie to robić. Jeśli chodzi o komentowanie spotkań w CSGO to teraz liczy się tylko Izak i Morgen, w League of "głównymi" komentatorami są LeoFromKorea, Tybek i Diss. W przypadku zarządzania drużynami w Polsce problem polega na tym, że nie ma zbyt wielu drużyn do zarządzania, które grają na wysokim poziomie

Coraz ważniejszą rolę w e-sporcie zaczyna odgrywać hazard. Nawet u polskiego bukmachera obstawimy mecze. Niedawno napisałem, że to bukmacherka pomoże w promocji e-sportu w Polsce. Zgodzisz się z takim stwierdzeniem?

Ciężko powiedzieć. Po samym Counter Strike: Global Offensive widać, że dodanie skinów i zakładów, w których można je obstawiać, pomogło, bo gra zyskała bardzo dużo na popularności. Jednak z drugiej strony pojawiło się mnóstwo negatywnych aspektów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.