Nie dalej jak kilka dni temu blogosfera (nie tylko technologiczna) ekscytowała się zdjęciem MacBooka jako noża do chleba. Od wczoraj znów o tym głośno, a to za sprawą dyrektora technicznego HP, który MacBookiem Air pokroił swój urodzinowy tort.
Nie dalej jak kilka dni temu blogosfera (nie tylko technologiczna) ekscytowała się zdjęciem MacBooka jako noża do chleba. Od wczoraj znów o tym głośno, a to za sprawą dyrektora technicznego HP, który MacBookiem Air pokroił swój urodzinowy tort.
Dziwne, że szef HP miał w ogóle MacBooka, nie? Okazuje się, że to urodzinowy prezent, który właśnie od kogoś dostał i znalazł dla niego bardzo urodzinowe zastosowanie.
Steve Jobs chyba nie myślał o takim zastosowaniu swojej cienkiej zabawki, ale to też rodzaj reklamy dla Appla, w myśl zasady, że nieważne jak mówią, byle w ogóle mówili. A o ostatnich "ostrych" incydentach piszą niemal wszystkie liczące się blogi i serwisy techniczno-gadżetowo-technologiczne. Niektórzy sugerują nawet zmianę nazwy notebooka na MacBook Żyleta, lub MacBook Majcher. A my tylko skromnie pokazujemy zdjęcie, gdyby jakimś cudem jeszcze do was nie dotarło ;)
[Źródło i fot.: TechCrunch]
