Magneto będzie mroczny

Mimo że produkcja kolejnego prequelu z serii X-Men Origins, traktującego tym razem o Magneto, została przesunięta na czas nieokreślony, Aaron Sims, odpowiedzialny za kostiumy postaci, zdradził kilka faktów na temat projektu. Większość zapewne ucieszy forma filmu. "Niektórzy uważali, że jest za mroczny, ale mi się podoba. Będzie dużo śmierci i chaosu."

Mimo że produkcja kolejnego prequelu z serii X-Men Origins, traktującego tym razem o Magneto, została przesunięta na czas nieokreślony, Aaron Sims, odpowiedzialny za kostiumy postaci, zdradził kilka faktów na temat projektu. Większość zapewne ucieszy forma filmu. "Niektórzy uważali, że jest za mroczny, ale mi się podoba. Będzie dużo śmierci i chaosu."

Film będzie oczywiście traktował o początkach Magneto. "Pamiętacie scenę w obozie koncentracyjnym, w której widzimy Magneto jako małego chłopca [w pierwszej części X-Men]? Zaczniemy właśnie od niej." Podobnie jak w przypadku X-Men Origins: Wolverine, tak i tutaj pojawi się wielu nowych mutantów znanych z komiksu.

Na razie jednak nie wiadomo, kiedy ruszy produkcja. David Goyer ma przed sobą jeszcze kilka innych projektów, m.in. The Invisible Man. "Niestety przez protest scenarzystów projekt został przesunięty. Ale teraz już trwają prace nad scenariuszem."

Foto: Marvel

Źródło: Movieweb