MAID - kuchenne rewolucje dzięki technologii. Inteligentna kuchenka z każdego zrobi kucharza
07.11.2014 08:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak się okazuje, nawet zwykła kuchenka może zyskać na mądrości i połączyć się z Internetem. Ale twórcy MAID zapewniają, że wyjdzie to nam na zdrowie.
Wyrzućcie książki kucharskie. MAID łączy się z Internetem, więc na sześciocalowym, wbudowanym ekraniu wyświetli wszystkie interesujące was przepisy. Na dodatek gadżet ma też społecznościową funkcję i pozwala recepturami dzielić się z innymi. A co za tym idzie - chwalić się własnymi potrawami.
MAID - asystent w kuchni
Znajomość przepisów oznacza też, że MAID sam dba o temperaturę i czas pieczenia. Nie musimy się tym przejmować, wszystko ustawiane jest automatycznie, jeśli tylko sobie tego życzymy.
Według twórców MAID to kuchenny asystent i nie jest to czcze gadanie. Na ekraniku wyświetli się poradnik “krok po kroku” - od razu będzie wiadomo, co trzeba robić i w jakiej kolejności. W teorii brzmi to świetnie i wygląda na to, że jest to ratunek dla tych, którzy i gotującą się wodę potrafią przypalić. Albo za każdym razem zapominają o posoleniu makaronu. Tak, piszę o sobie.
Dietetyk zamknięty w kuchence
MAID uczy się żywieniowych zwyczajów właściciela. Liczy kalorie - w końcu wie, co je - i potrafi doradzić bardziej pożywne danie, jeśli zauważy, że w naszej diecie brakuje konkretnych składników albo że jemy non stop to samo.
Kuchenka zapamiętuje też, że niektóre dania wolimy piec dłużej, a niektóre lubimy przyrządzane w mniejszej temperaturze. MAID cały czas się nas uczy.
MAID oprócz dotykowego sterowania, obsługuje też kontrolę gestem oraz głosem. Logiczne, bo skoro gotujemy, to często mamy zajęte ręce lub po prostu ubrudzone.
Twórcy zebrali już na Kickstarterze niezbędną sumę. Kuchenkę można mieć za 409 dolarów.