Maszyny, które zniszczą świat - okiem artysty
Jeśli prawdziwy gadżetomaniak powinien mieć jakiegoś ulubionego artystę, to Justin Amrhein jest zdecydowanie dobrym kandydatem. Grafik ten interesuje się fantazyjnymi urządzeniami, a szczególnie... bronią masowej zagłady.
14.06.2011 19:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli prawdziwy gadżetomaniak powinien mieć jakiegoś ulubionego artystę, to Justin Amrhein jest zdecydowanie dobrym kandydatem. Grafik ten interesuje się fantazyjnymi urządzeniami, a szczególnie... bronią masowej zagłady.
Seria rysunków zatytułowanych po prostu "Weapons of Mass Destruction" (Broń masowego zniszczenia) obrazuje skomplikowaną maszynerię, wyglądającą nieco jak plany inżynieryjne nowego gadżetu jednego z superłotrów z serii filmów o Jamesie Bondzie. Każdy szczegół jest opisany, dzięki czemu nie trzeba zastanawiać się, czy ta lub tamta dziura w urządzeniu służy jako wydech czy coś zgoła innego.
Na (nie)szczęście, plany są za mało szczegółowe, by na ich podstawie dało się wykonać działające prototypy. I mamy nadzieję, że tak już pozostanie - warto jednak śledzić poczynania Amrheina, na wypadek gdyby postanowił pójść na studia na MIT. W tej sytuacji trzeba będzie pomyśleć o kupieniu sobie bunkra przeciwatomowego. Prace artysty można znaleźć na stronie Michael Rosenthal Gallery.
Źródło: Gizmodo