Mazurskie przysmaki

Nawet jeśli nie możemy wybrać się na, z pewnością w wielu wypadkach, zasłużony długi urlop, to wielu z nas stara się wykorzystać choćby słoneczne weekendy na krótki wypad. Raczej wolelibyśmy nie myśleć wtedy o tak prozaicznych rzeczach jak przygotowywanie posiłków, nie mówiąc już o zmywaniu po nich.

Nawet jeśli nie możemy wybrać się na, z pewnością w wielu wypadkach, zasłużony długi urlop, to wielu z nas stara się wykorzystać choćby słoneczne weekendy na krótki wypad. Raczej wolelibyśmy nie myśleć wtedy o tak prozaicznych rzeczach jak przygotowywanie posiłków, nie mówiąc już o zmywaniu po nich.

Wydaje mi się, że poza polskim morzem, nad które jednak jest dość daleko z wielu miejsc Polski, najchętniej wybieranym miejscem są Mazury. Oczywiście ma to swoje uzasadnienie w ich położeniu, ale także w pięknych jeziorach, lasach i w ....jedzeniu.

Kuchnia Warmii i Mazur na ogół kojarzy się z rybami, grzybami i dziczyzną. Wiele osób natomiast zapomina o potrawach z ziemniaków. Mamy więc i kluski warmińskie, kiszkę ziemniaczaną oraz kartoflankę mazurską, a także oryginalnie brzmiące danie: dzyndzałki z hreczką i skrzeczkami. Niestety nie jest to kuchnia dla wegetarian, więc nie mogę Wam jej polecać, bo nie mam pojęcia jak te potrawy smakują. Natomiast osobiście, będąc na Mazurach, zajadam się wszelkimi daniami z kurek, podgrzybków czy prawdziwków, a także pierogami z jagodami, lub samymi tymi owocami.

Tu możecie zobaczyć jeszcze więcej potraw z tego, jakże pięknego regionu Polski:

A co Wy jadacie, będąc na Warmii i Mazurach?

foto: wikipedia.org