MediDome zamiast zwykłej igły i strzykawki
Choć może Dzień Dziecka nie jest najodpowiedniejszym momentem do pisania o zastrzykach, to projekt MediDome powstał właśnie z myślą przede wszystkim o dzieciach. Samego ukłucia nie wyeliminuje, ale może pomóc wszystkim pacjentom, nie tylko dzieciom, uniknąć obaw związanych z widokiem strzykawki i igły.
01.06.2008 17:00
Choć może Dzień Dziecka nie jest najodpowiedniejszym momentem do pisania o zastrzykach, to projekt MediDome powstał właśnie z myślą przede wszystkim o dzieciach. Samego ukłucia nie wyeliminuje, ale może pomóc wszystkim pacjentom, nie tylko dzieciom, uniknąć obaw związanych z widokiem strzykawki i igły.
MediDome, projekt opracowany przez 21-letniego studenta Christophera Holdena zdobył uznanie i poparcie Królewskiego towarzystwa RSA i jest aktualnie w trakcie procesu patentowego. Projekt ma ułatwić dawkowanie leku i jednocześnie niemal całkowicie wyeliminować strach przed ukłuciem.
Koncepcja jest jednocześnie rewolucyjna i bardzo prosta. Niewielka, jednorazowa kapsułka zawiera w sobie odpowiednią dawkę lekarstwa oraz służącą do wstrzyknięcia igłę, ukrytą pod kolorowym opakowaniem. Po przyklejeniu jej do ciała pacjenta, należy lekko nacisnąć, po czym nastąpi (niestety) ukłucie i wstrzyknięcie odpowiedniej dozy. Co najważniejsze, MediDome może być stosowane przez każdego, bez uprzedniego medycznego przygotowania, dzięki czemu może być używane przez rodziców, lub np. sytuacjach kryzysowych, wymagających masowych szczepień.
Boicie się zastrzyków? To trzymajcie kciuki za jak najszybsze wprowadzenie tego projektu do masowej produkcji.
[Źródło i fot.: RSA, za Medgadget]