Michael Jackson wróci jako hologram?
Śmierć Michaela Jacksona była zaskoczeniem dla wszystkich. Sprawiła, że ludziom na całym świecie nagle przypomniało się, jak wspaniałym był on artystą. Szaleństwo zaszło aż tak daleko, że być może już niedługo pójdziemy na koncert Króla Popu, na którym będzie występować jego hologram.
14.11.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:06
Śmierć Michaela Jacksona była zaskoczeniem dla wszystkich. Sprawiła, że ludziom na całym świecie nagle przypomniało się, jak wspaniałym był on artystą. Szaleństwo zaszło aż tak daleko, że być może już niedługo pójdziemy na koncert Króla Popu, na którym będzie występować jego hologram.
Od razu uprzedzam, że w żaden sposób nie chce niczego odejmować Jacksonowi. Bez wątpienia był on wielkim piosenkarzem, co potwierdzają liczby sprzedanych płyt. Nie rozumiem tylko tych wszystkich ludzi, którzy nagle zaczęli kupować płyty, chodzić na filmy i szukać wszystkiego, co tylko dotyczy Michaela. Czemu wcześniej tego nie robili?
Wróćmy jednak do tematu. Okazało się bowiem, że w latach 90' Jackson zeskanował swoje całe ciało, bo chciał stworzyć idealną, cyfrową kopię siebie samego. Teraz, rozwój technologii na tyle posunął się do przodu, że można to wykorzystać. Ot chociażby do zorganizowania koncertów, a na których widzielibyśmy hologram artysty. Na razie są to tylko przypuszczenia, ale jeśli weźmie się pod uwagę całe to szaleństwo, to takie wydarzenie z pewnością dostarczyłoby organizatorom kilka zer na koncie.
Źródło: Telegraph