MindRDR: Google Glass sterowane myślami. Zrób zdjęcie jednym spojrzeniem!
Twórcy Google Glass założyli, że urządzeniem będzie można kontrolować za pomocą komend głosowych albo przy pomocy niewielkiego touchpada. Firma This Place dodała do tego jeszcze jedną, prawdopodobnie najciekawszą metodę – sterowanie za pomocą myśli, możliwe dzięki interfejsowi o nazwie MindRDR. Jak to działa?
Medycyna i rozrywka
Możliwość wykorzystania fal mózgowych do sterowania różnymi urządzeniami nie jest niczym nowym. Najbardziej spektakularne wydaje się na razie sterowanie w ten sposób egzoszkieletami czy – o czym pisaliśmy w artykule „Neuromost, czyli cud nauki w praktyce: sztuczne połączenia nerwowe już działają!” – kończyną sparaliżowanego człowieka. Równie ciekawe wydaje się kierowanie pojazdem przez sparaliżowanego kierowcę.
Odczytywanie fal mózgowych przydaje się również w bardziej przyziemnych zastosowaniach, jak choćby rozrywka. Przykładem jest np. kontroler opracowany przez firmę Emotiv Systems.
Patrz na białą linię!
Tę samą metodę postanowiła wykorzystać angielska firma This Place. Stworzony przez nią dodatek do Google Glass nosi nazwę MindRDR. Gadżet ma formę opaski, dociskającej elektrodę do czoła użytkownika. Raczej nie ma tu mowy o dyskrecji, bo urządzenie jest na razie na tyle duże, że raczej nie sposób zamaskować go np. pod włosami.
Działanie MindRDR sprowadza się do wyświetlania na ekranie białej linii. Wraz ze skupieniem użytkownika linia przesuwa się w górę ekranu i gdy dotrze do jego górnej krawędzi, wykonywane jest ustalone wcześniej działanie.
W tym wypadku są to zdjęcia, rejestrowane bez widocznej akcji ze strony użytkownika, który po prostu patrzy na jakiś obiekt. Co więcej po zrobieniu zdjęcia przez chwilę można za pomocą myśli umieścić go w serwisie społecznościowym – tu również wystarczy przez chwilę skupić się, aby zdjęcie zostało wysłane.
MindRDR
Oferowane obecnie możliwości prezentują się zatem dość skromnie. Istotna wydaje mi się w tym przypadku inna kwestia – być może tak właśnie będzie wyglądać przyszłość interfejsów, pozwalających na sterowanie ubieralną elektroniką.
Przyszłość interfejsów
Wraz z malejącymi rozmiarami różnych urządzeń zmniejsza się bowiem ilość miejsca na różne kontrolery. Wymusza to na konstruktorach urządzeń różne kompromisy. Czy MindRDR można zatem uznać za zwiastun rewolucji w sterowaniu ubieralną elektroniką?
Sądzę, że w obecnej postaci z pewnością nie. Choć sprzęt działa, to w praktyce pozwala na wybranie tylko jednej z dwóch możliwości – wykonanie zdefiniowanej wcześniej akcji lub jej zaniechanie.
Wydaje się jednak prawdopodobne, że - jak w przypadku wielu nowatorskich urządzeń - to typowe choroby wieku dziecięcego, a technologia zostanie z czasem dopracowana i zapewni znaczne większe możliwości.
W artykule wykorzystałem informacje z serwisów This Place, Engadget, Techcrunch i The Next Web.