(mini)GRRRecenzja: Supercross

(mini)GRRRecenzja: Supercross

Supercross
Supercross
Mateusz Gajewski
14.04.2009 18:19

Pamiętacie grę Supercross od studia 2XL? Jakiś czas temu pisaliśmy o niej. Producent tego tytułu zarzekał się, iż jest to produkt godny przydomka "grafika godna PSP". Czy jest tak w rzeczywistości? Czy iPhone/iPod touch mają w sobie tyle mocy, że są w stanie uciągnąć tak dobrze wyglądający tytuł? Przekonajmy się!

Pamiętacie grę Supercross od studia 2XL? Jakiś czas temu pisaliśmy o niej. Producent tego tytułu zarzekał się, iż jest to produkt godny przydomka "grafika godna PSP". Czy jest tak w rzeczywistości? Czy iPhone/iPod touch mają w sobie tyle mocy, że są w stanie uciągnąć tak dobrze wyglądający tytuł? Przekonajmy się!

Supercross
Supercross

Pierwsze spostrzeżenie: jest dobrze. Gra rozpoczyna się ciekawym filmem wideo, który pokazuje realne wyścigi motocyklowe po wertepach (a tak nawiasem to na samym początku to widzimy pewną dziewczynę - jej zdjęcia szukajcie w galerii). Następnie tworzymy własny profil i świat wyścigów motocross staje nam przed oczami.

Co więc dostajemy za 7,99$? Tory typu Supercross i Freestyle zaprojektowane przez mistrza zawodów motocross Stephane Roncada; 3 rodzaje rozgrywki (Time Triale - bardzo udane, Race - tradycyjne wyścigi i Practice, czyli sesje treningowe); 3 typy motocyklów (125cc, 250cc i 450cc); możliwość wyboru kolorystyki motocykla i zawodnika, dzięki czemu tworzymy setki różnych kombinacji; 4 różne tryby pracy kamery (wliczając w to widok z oczu kierowcy, gdy widzimy działającą kierownicę) oraz różne wersje sterowania, w tym za pomocą akcelerometra.

Supercross
Supercross

Graficznie jest bardzo, bardzo dobrze. Po 9 miesiącach od startu gier na iPhone/iPod touch mamy wreszcie grę, która poziomem wykończenia prezentuje się podobnie (a w niektórych wypadkach nawet lepiej) jak gry znane z konsoli PlayStation Portable. Mamy ruchome cienie, kurz wydobywający się spod kół, pełną obsługę 3D. Kierowca zachowuje się bardzo żywo, zawieszenie motocykla ugina się, a po upadku całe miejsce zdarzenia zostaje widowiskowo zobrazowane przez aktywną kamerę. Jedynym minusem w grafice (oprócz "ząbków" na kantach, jednak tego nie traktuję jako minus biorąc pod uwagę możliwości sprzętowe urządzenia) są kibice. Wyglądają oni jak obserwatorzy meczów z Fify parę lat temu. Płaska bitmapa, która w żaden sposób się nie porusza.

Supercross
Supercross

Jeśli zaś chodzi o muzykę to zasadniczo jej nie ma. To co słyszymy w trakcie grania to jedynie dźwięki silników motocykli oraz okrzyki kibiców. Pod tym względem soundtracku gra więc nieco kuleje, aczkolwiek dzięki świetnie sparowanym dźwiękom motocykli i otoczenia gra się całkiem przyjemnie. Kolejnym minusem jest sam gameplay. Owszem mamy trzy różne tryby i 13 plansz do ścigania (na początku dostępne są cztery, 9 kolejnych odblokowujemy w miarę zdobywania kolejnych sukcesów), jednak gra nie oferuje nic więcej oprócz ścigania. Po zagraniu w nią kilka razy mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że producenci tworząc ten produkt skupili się głównie na świetnej oprawie graficznej, zapominając zupełnie o ciekawej i wciągającej rozgrywce.

Supercross
Supercross

Gdybym miał wystawić ocenę grze Supercross to byłoby to 6,5 punkta na 10 możliwych. Gra ma przepiękną grafikę, jakiej nie powstydziłoby się PSP, jednak kilka niedoróbek w postaci słabej oprawy muzycznej, nieco topornego sterowania i braku wciągającej rozgrywki znacznie obniżają ocenę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)