Mityczny Google Drive będzie już za tydzień?

W pierwszym tygodniu kwietnia ma pojawić się wirtualny dysk Google'a, czyli coś, na co czekaliśmy długie lata, tak długo, że niemal już straciliśmy wiarę. Czy jego wejście oznacza początek końca popularnego Dropboksa?

Google zmiażdży konkurentów? (Fot. Flickr/Dawn Endico/Lic. CC by-sa)
Google zmiażdży konkurentów? (Fot. Flickr/Dawn Endico/Lic. CC by-sa)
Michał Michał Wilmowski

W pierwszym tygodniu kwietnia ma pojawić się wirtualny dysk Google'a, czyli coś, na co czekaliśmy długie lata, tak długo, że niemal już straciliśmy wiarę. Czy jego wejście oznacza początek końca popularnego Dropboksa?

Automatyczne importowanie plików, integracja z Facebookiem. Dropbox w ostatnich miesiącach nie próżnował. Wszystko dlatego, że już od jesieni zaczęto na poważnie mówić o wejściu na rynek GDrive'a, wirtualnego dysku Google'a.

Wygląda na to, że w końcu się doczekamy. GigaOM twierdzi, że już w pierwszym tygodniu kwietnia wszyscy będą mogli sprawdzić, co to takiego ten GDrive i dlaczego Dropbox ma powody się bać.

O mitycznym dysku od dawna krążyły przeróżne plotki. Kilka lat temu mówiło się o nim jak o rewolucji, ale potem przyszli inni i zajęli ten fragment rynku. Google Drive'a zaś wciąż nie było. W zeszłym roku pojawiły się pogłoski, że dysk, owszem, będzie, ale tak naprawdę gigant z Mountain View nie ma dla nas nic wielkiego. GDrive będzie tylko nową nazwą dla dokumentów Google'a.

W lutym tego roku "The Wall Street Journal" podał, że usługa wystartuje w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy. Internetowy dysk Google'a według gazety ma służyć do przechowywania zdjęć, plików wideo i dokumentów. Użytkownicy będą mieć do nich dostęp z każdego urządzenia, które ma połączenie z Internetem. Będzie też możliwość udostępniania plików innym.

Teraz pojawiły się kolejne informacje. Według serwisu GigaOM - który twierdzi, że to coś więcej niż plotka – GDrive będzie z nami już w pierwszym tygodniu kwietnia. Google zaoferuje 1 GB miejsca na nasze pliki (czyli mniej niż Dropbox, który daje za darmo 2 GB). Oczywiście będzie można wykupić więcej miejsca.

Ponadto wiadomo, że GDrive będzie obsługiwany przez lokalnego klienta i przeglądarkę. W przeglądarce będzie wyglądał podobnie jak Google Docs. Wiadomo też, że developerzy prawdopodobnie dostaną API do rozwoju aplikacji wykorzystujących GDrive.

Największym zagrożeniem dla Dropboksa są plany integracji dysku Google'a z dokumentami i Gmailem. Ale jeśli sprawdzą się pogłoski, że Google udostępni tylko 1 GB miejsca za darmo, to nowa usługa może okazać się niezbyt konkurencyjna. W końcu Dropbox daje dwa razy tyle, a SkyDrive aż 25 GB.

Źródło: GigaOM

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.