Mocz nigdy nie był tak interaktywny [wideo]
Myśleliście, że Kinect dla Xboxa to szczyt możliwości pod względem interakcji konsoli z użytkownikiem? Błąd! Szaleńcy z Japonii postanowili stworzyć grę kontrolowaną strumieniem... moczu.
Myśleliście, że Kinect dla Xboxa to szczyt możliwości pod względem interakcji konsoli z użytkownikiem? Błąd! Szaleńcy z Japonii postanowili stworzyć grę kontrolowaną strumieniem... moczu.
Przedstawiciele firmy Sega postanowili wejść na rynek, na którym próżno szukać produktów Sony, Microsoftu czy Nintendo. Celem stały się... publiczne toalety dla mężczyzn. Po odpowiedniej modyfikacji pisuaru każdy udający się do toalety może zagrać w sympatyczną grę Toirettsu. Pozwala to na chwilę rozrywki podczas oddawania moczu. Sprzęt wykrywa także siłę strumienia i objętość wylewanego płynu. Popatrzmy:
Pomysłowa gierka może korzystnie wpłynąć na czystość toalet - każdy gracz będzie się przecież starał, żeby żadna kropla nie spadła poza wnętrze pisuaru :). Niestety, nie wiadomo jeszcze, kiedy niekonwencjonalny sprzęt zostanie wprowadzony do seryjnej produkcji. Czekamy z niecierpliwością :).
Źródło: pocket-lint