Mój ulubiony film Star Wars, tfu... Star Trek
Tak to czasami jest - oglądając jeden film, nie zauważa się jego podobieństw do drugiego. Dopiero Panowie z College Humor uświadomili mnie, że nowy Star Trek jest niemal kopią Star Wars. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami. To aż nieprawdopodobne.
Tak to czasami jest - oglądając jeden film, nie zauważa się jego podobieństw do drugiego. Dopiero Panowie z College Humor uświadomili mnie, że nowy Star Trek jest niemal kopią Star Wars. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami. To aż nieprawdopodobne.
Oczywiście do tego porównania trzeba podejść z dystansem, bo na siłę każdy film jest kopią innego. Kino (szczególnie komercyjne) kieruje się pewnymi schematami, od których twórcy rzadko odchodzą. Powód? Pieniądze oczywiście. Jeśli chce się zarobić kokosy, nie zmienia się sprawdzonych rzeczy. Koniec kropka.
Źródło: College Humor