Monitor Philips 349P7FUBEB. Zamiast wielu kabli wystarczy tylko jeden

Jak w prosty sposób podłączyć nasz mobilny komputer do dużego ekranu? Dzięki możliwościom, jakie daje standard USB-C, możemy zrobić to w wyjątkowo prosty sposób. Do wszystkiego wystarczy tylko jeden kabel.

Monitor Philips 349P7FUBEB. Zamiast wielu kabli wystarczy tylko jeden 1Fotografia ilustracyjna
Źródło zdjęć: © Philips
Łukasz Michalik

W ofercie Philipsa pojawił się ciekawy monitor. 34-calowy sprzęt zwraca uwagę nie tylko wielkością, ale i funkcjami. Model 349P7FUBEB ma zakrzywioną matrycę MVA o rozdzielczości 3440 na 1440 pikseli i odświeżaniu 100 Hz, a jego funkcjonalność zwiększa pivot, pozwalający na przekręcenie ekranu i ustawienie go w pionie.

Wartą wspomnienia zaletą sprzętu jest bogaty zestaw złącz, wśród których znajdziemy również USB-C. Jeśli zatem nasz laptop obsługuje funkcję USB PD 2.0 (Power Delivery), w praktyce oznacza to nieczęsto spotykaną możliwość podłączenia do laptopa dużego ekranu za pomocą tylko jednego kabla.

USB-C: jeden kabel zamiast wielu

Dzięki USB-C jeden przewód wystarczy zarówno do zasilania i ładowania laptopa, jak i przesłania obrazu i dźwięku, uwalniając nas od plątaniny na biurku i konieczności podłączania dodatkowych kabli. Ograniczeniem jest tu jednak pobór mocy, który w przypadku laptopa nie może przekraczać 60 W.

Monitor Philips 349P7FUBEB. Zamiast wielu kabli wystarczy tylko jeden 2
Jeden przewód zapewnia transfer danych i zasilanie

Uzupełnienie zestawu złącz stanowią 3 gniazda USB 3.1, HDMI 2.0 i DisplayPort 1.2, a także złącza audio. Sprzęt zapewnia wsparcie dla Adaptive-Sync (FreeSync), a dzięki swoim gabarytom 349P7FUBEB pozwala także na wygodną obsługę trybu MultiView, umożliwiającego wyświetlanie obrazu jednocześnie z dwóch podłączonych źródeł.

Wysoka cena wygody

Przyzwoicie prezentują się także parametry matrycy – jasność na poziomie 300 cd/m2, kontrast 3000:1 i czas reakcji, który nie przekracza 4 ms. Łyżkę dziegciu w tej beczce miodu stanowi jedynie cena, ustalona przez producenta na 3539 zł.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯