Można już zmierzyć jakość pierdnięcia!
Urządzenie, które podziwiacie na zdjęciu nie jest kolejnym radarem policyjnym. Gadżet ten służy do mierzenia jakości "pierdnięć". Tak, dobrze przeczytaliście. Znalazło się dwóch takich, którzy skonstruowali detektor bąków. Takie rzeczy dzieją się tylko w Stanach Zjednoczonych!
Urządzenie, które podziwiacie na zdjęciu nie jest kolejnym radarem policyjnym. Gadżet ten służy do mierzenia jakości "pierdnięć". Tak, dobrze przeczytaliście. Znalazło się dwóch takich, którzy skonstruowali detektor bąków. Takie rzeczy dzieją się tylko w Stanach Zjednoczonych!
Dwóch amerykańskich studentów postanowiło zbudować urządzenie zdolne określić jakość ludzkich gazów. Główne części składowe, które wchodzą w skład "czujnika" to, termometr, mikrofon oraz monitor siarkowodoru. Resztę uzupełniają śrubki, stojaki i mały wiatraczek, plus niezbędna do analizy elektronika. Napisany przez studentów program mierzy temperaturę "bąka", natężenie dźwięku oraz gęstość wydzielonego gazu. Następnie urządzenie wyświetla wynik w skali od 1 do 9. Naturalnie, 9 to pierd najwyższej klasy!