MSI GT680 - czy tego oczekują gracze?

MSI GT680 - czy tego oczekują gracze?

MSI GT680
MSI GT680
Jacek Klimkowicz
27.01.2011 18:30, aktualizacja: 11.03.2022 12:23

Tajwański producent nie próżnuje - zanim jeszcze model GT663 zdążył zadomowić się na rynku, na sklepowe półki trafia jego następca - GT680. Sprawdźmy więc, co nowego MSI przygotowało dla graczy w segmencie 15-calowych laptopów.

Tajwański producent nie próżnuje - zanim jeszcze model GT663 zdążył zadomowić się na rynku, na sklepowe półki trafia jego następca - GT680. Sprawdźmy więc, co nowego MSI przygotowało dla graczy w segmencie 15-calowych laptopów.

Najnowsza gamingowa maszynka MSI ma 15,6" ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli (LED). Jak można było się spodziewać, laptop jest napędzany przez nowoczesny procesor Intel Core i7-2630QM (do 2,9 GHz z Turbo Boost, HT). W komplecie z nim producent proponuje od 4 GB do 16 GB pamięci RAM DDR3 1333 MHz i do 1 TB pamięci masowej w ramach dwóch dysków twardych.

MSI GT680
MSI GT680

Niestety, podobnie jak w MSI GT663, tutaj również znajdziemy GeForce'a GTX 460M z 1,5 GB pamięci GDDR5. Czy to źle? Z jednej strony jest to ciągle wydajna karta zgodna z DirectX 11, która poradzi sobie z nowymi grami. Z drugiej strony w nadchodzącym GT780 zdecydowano się na implementację GeForce'a GTX 560M...

MSI GT680
MSI GT680

Pozostała specyfikacja również nie odbiega od modelu GT663 - na pokładzie znajdziemy napęd DVD/Blu-ray, WiFi b/g/n i Bluetooth 2.0, czytnik kart pamięci, kamerkę HD, 2 porty USB 3.0 i 9-komorowy akumulator. Nad całością kontrolę sprawuje system Windows 7 Home Premium 64-bit. Zmian w specyfikacji jest więc jak na lekarstwo.

W sklepie Newsegg konfiguracja z 8 GB pamięci operacyjnej i 1 TB masowej została wyceniona na 1500 dolarów. U nas najprawdopodobniej będzie drożej. Laptop MSI GT680 jest już na listingu sklepu x-kom.pl, jednak za 5200 zł dostajemy zaledwie 4 GB RAMu i 500 GB dysk...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)