MSPO 2021. Rewolucyjne panoramiczne gogle noktowizyjne z Europy
Pamiętacie jak internet obiegły zdjęcia amerykańskich żołnierzy legendarnego SEAL Team Six znanych też jako DevGru wyposażonych w przedziwne gogle noktowizyjne z czterema obiektywami?
15.09.2021 | aktual.: 16.09.2021 14:22
Podczas odbywających się w dniach 7-10 września kieleckich targach zbrojeniowych MSPO 2021 zaprezentowano sporo ciekawego sprzętu. Jedną z bardziej interesujących drobnostek były panoramiczne gogle noktowizyjne Maximus wyprodukowane w Europie przez hiszpańską firmę Nightvision Lasers Spain (NVLS).
Krótka historia noktowizji
Noktowizja była przęłomem jeśli chodzi o walkę w nocy. Pierwsze przenośne rozwiązania montowane na broń strzelecką pojawiły się podczas II wojny światowej, a najsłynniejszym był niemiecki celownik noktowizyjny ZG 1229 Vampir wprowadzony do wyposażenia w 1943 roku. Sam system zawierał poza celownikiem także, oświetlacz IR oraz źródło zasilania. Zbliżony system M2 w podobnym czasie wprowadzili amerykanie.
Od tego czasu trwały prace polegające ma miniaturyzacji noktowizora, zwiększeniu rozdzielczości oraz wyeliminowaniu potrzeby użycia oświetlacza IR. Ten pomaga znacząco zwiększyć osiągi, ale z drugiej strony jest bardzo dobrze widoczny przez inne noktowizory...
Pierwsza generacja pasywnych noktowizorów przypada na lata 60-te. Tek konstrukcje były w stanie wzmocnić światło 1000-kortnie. Wciąż były to jednak duże i nieporęczne konstrukcje w postaci m.in. celownika AN/PVS-1. Druga generacja przypadająca na lata 70-te przyniosła znaczący progres w postaci wzmocnienia światła aż o 20 000 razy oraz pojawiły się już noktowizory nahełmowe z dwoma obiektywami w postaci np. AN/PVS-5.
Pierwsze noktowizory trzeciej generacji fizycznie zaczęły się pojawiać w latach 80-tych i oferują wzmocnienie światła od 30 000 do 50 000 razy, zapewniając działanie w całkowitej ciemności.
Aktualnym można rzec trendem poza zwiększaniem osiągów (generacja III +), jest zastępowanie zielonego fosforu białym oraz prowadzone są prace nad łączeniem noktowizji i termowizji w jednym urządzeniu.
Dzisiejszy problem noktowizji
Cały czas jednak pozostał jeden problem, a mianowicie bardzo ograniczone pole widzenia wynoszące zazwyczaj pomiędzy 40 a 50 stopni. Poprawa była możliwa poprzez dodanie większej liczby obiektywów, ale pociąga to za sobą m.in. problem z synchronizacją obrazu. Sposób znalazł między innymi L3 Harris w postaci ikonicznych gogli noktowizyjnych GPNVG oferujących pole widzenia wynoszące aż 97 stopni.
NVLS Maximus jako rozwiązanie z Europy
Tym razem mamy podejście z Europy oznaczone jako Maximus. Panoramiczne gogle noktowizyjne z Hiszpanii charakteryzują się szerszym polem widzenia w stosunku do amerykańskiego konkurenta (104 vs 97 stopni). Ponadto mimo wykorzystania lekkiego stopu metali lekkich (osobiście obstawiam stop tytanu, magnezu i aluminium) zamiast kompozytu mają masę niższą niż 760 g (tyle waży GPNVG).
Dwa okulary przednie mają regulację odległości między źrenicami, natomiast dwa boczne zapewniają widzenie peryferyjne. Zasilanie odbywa się z pary lub czterech baterii AA pozwalających na 25 godzin pracy. Te zostały umieszczone w specjalnym zasobniku pełniącym też funkcję przeciwwagi.
Nowość już została doceniona przez jednostki specjalne z państw NATO (przykładowo z Francji lub Słowenii) oraz Kanady.