Muzyczny gigant szuka nowego partnera. Vevo rezygnuje z YouTube'a?

Udostępniana przez YouTube’a muzyka to magnes przyciągający miliony internautów. Znaczna część legalnie dostępnych klipów została tam umieszczona przez firmę Vevo, która rozważa wyprowadzkę z serwisu Google’a. Dokąd?

Co wybierze Vevo? (Fot. RollingStone.com)
Co wybierze Vevo? (Fot. RollingStone.com)
Łukasz Michalik

Udostępniana przez YouTube’a muzyka to magnes przyciągający miliony internautów. Znaczna część legalnie dostępnych klipów została tam umieszczona przez firmę Vevo, która rozważa wyprowadzkę z serwisu Google’a. Dokąd?

Jak słusznie zauważyła Ciara Fitzpatrick, Vevo jest dla Internetu tym, czym w latach 80. i 90. była dla telewizji stacja MTV. Mimo irytującego cenzurowania piosenek, z których często w magiczny sposób znikają wszelkie wulgaryzmy, to właśnie Vevo może zgodnie z prawem publikować na YouTubie teledyski największych gwiazd.

Serwis Vevo powstał w 2009 roku z inicjatywy Universal Music Group w celu rozwiązania problemu, jakim było udostępnianie na YouTubie muzyki przez internautów, którzy nie mieli do niej żadnych praw. Zamiast walczyć z wiatrakami, wytwórnie muzyczne wykazały się wówczas rozsądkiem i postanowiły same udostępniać należącą do nich muzykę, godząc się na podział zysków z Google’em.

Znaczna część popularnych teledysków została udostępniona przez Vevo
Znaczna część popularnych teledysków została udostępniona przez Vevo

Vevo może publikować teledyski największych wytwórni muzycznych - Universal Music Group, Sony Music Entertainment i EMI i ma w swojej bazie ok. 45 tys. klipów. Największe gwiazdy muzyki przyciągają do YouTube’a miliony użytkowników, jednak być może serwis Google’a zostanie w przyszłości pozbawiony tego atutu.

Choć Vevo i YouTube’a wiąże umowa, która wygasa dopiero za rok, Vevo już teraz rozważa możliwość wyprowadzki albo nawiązania współpracy z jeszcze jednym, dużym serwisem. Warto przy tym pamiętać, że jak wynika z danych Nielsena, Vevo jest – samodzielnie – drugą pod względem popularności platformą z filmami online z 45 mln użytkowników miesięcznie.

Popularność serwisów wideo w Stanach Zjednoczonych (Fot. Blog.Nielsen.com)
Popularność serwisów wideo w Stanach Zjednoczonych (Fot. Blog.Nielsen.com)

Nowym domem dla tysięcy teledysków miałby stać się Facebook starający się rozbudować swoją muzyczną ofertę – poza współpracą m.in. ze Spotify dowodem na to jest choćby jedna z najnowszych funkcji serwisu, pozwalająca na wspólne słuchanie muzyki.

Jak ujawnia serwis CNET,  przedstawiciele obu firm mają już za sobą spotkania, podczas których negocjowano warunki przyszłej współpracy. Obie firmy, pytane o oficjalne stanowisko i szczegóły ewentualnej kooperacji, odmówiły komentarza.

Jednym z celów serwisu Marka Zuckerberga jest przekonanie użytkowników, by po odwiedzinach jak najdłużej nie opuszczali Facebooka. Poza grami klipy muzyczne wydają się do tego celu idealne.

Można oczywiście założyć, że działania Vevo to jedynie próba zaszantażowania YouTube’a w celu wynegocjowania nowej, korzystniejszej umowy, ale może to być również znak, że - zwłaszcza w kontekście niedawnych protestów przeciwko SOPA - przemysł muzyczny postanowił znaleźć sobie w Sieci nowego sojusznika.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.