Muzyka z Mario na laserze
Jak się okazuje muzykę z gier wideo można grać na wszystkim. Wcale nie potrzeba do tego orkiestry symfonicznej jak w przypadku (odwołanych) koncertów Video Games Live. Wystarczy laserowy grawer.
W pełnej wiadomości filmik pokazujący jak urządzenie wypalające napisy na gadżetach reklamowych może zamienić się w instrument.
Jak się okazuje muzykę z gier wideo można grać na wszystkim. Wcale nie potrzeba do tego orkiestry symfonicznej jak w przypadku (odwołanych) koncertów Video Games Live. Wystarczy laserowy grawer.
W pełnej wiadomości filmik pokazujący jak urządzenie wypalające napisy na gadżetach reklamowych może zamienić się w instrument.
Aż strach pomyśleć, co twórcy tej przeróbki osiągnęli by mając do dyspozycji mechaniczną frezarkę albo sitodruk! To mogła by być nowa, muzyczna rewolucja.
Swoją drogą zastanawiam się czy dzieci moich dzieci też będą czytały o zapaleńcach robiących wszystko co się da z Mario. Ten sympatyczny Hydraulik ma już trzydziestkę na karku (po raz pierwszy pojawił się w Donkey Kongu w 1981 roku), a jego popularność w kulturze gamingu zupełnie nie maleje. Co prawda nowe gry z Mario i spółką są często fatalne, ale takie rewelacje jak oświadczyny w Super Mario World, setki rysunków satyrycznych z tą postacią, czy równie popularne filmiki sprawiają, że zaczynam wierzyć w nieśmiertelność tego bohatera.
Źródło: boingboing
