Tylko kwestią czasu był fakt wykorzystywania platformy nVidia ION w tzw. komputerach dedykowanych. W końcu bez problemu radzi sobie z filmami w wysokich rozdzielczościach, a dźwięk dolby surround przy wykorzystaniu odpowiedniej karty dźwiękowej też nie jest problemem. Jednym z takich PC-tów jest Myka.
Tylko kwestią czasu był fakt wykorzystywania platformy nVidia ION w tzw. komputerach dedykowanych. W końcu bez problemu radzi sobie z filmami w wysokich rozdzielczościach, a dźwięk dolby surround przy wykorzystaniu odpowiedniej karty dźwiękowej też nie jest problemem. Jednym z takich PC-tów jest Myka.
Specyfikacja, jak na platformę nVidia ION, jest bardzo standardowa. Komputer składa się z następujących podzespołów: dwurdzeniowy procesor Intel Atom 330 o taktowaniu 1.6GHz, 4GB pamięci RAM oraz karta graficzna nVidia ION GeForce 9400M. Sprzęt wyposażony jest ponadto w aż 10 portów USB 2.0, VGA, DVI oraz HDMI, a nawet eSATA. Oczywiście, nie zabrakło Ethernet do podłączenia Internetu oraz wyjść audio.
Dodatkowo, można komputer wyposażyć w moduł WiFi oraz napęd Blu-ray. Szczególnie to drugie jest sporym plusem, bo przecież nie zdarza się zbyt często w nettopach, o netbookach już nie mówiąc. Zapomniałbym jeszcze o dysku twardym. Co ciekawe, jest on opcjonalny. Nie wiem, jak wygląda to w rzeczywistości, ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Myko działał bez systemu operacyjnego, a ten przecież musi być zainstalowany na twardzielu.
Cena multimedialnego komputera zaczyna się od 380$.
Źródło: Engadget
