Firma FiceTime poinformowała, że niektóre strony zespołów zostały przejęte przez takie właśnie grupy. Nic nie podejrzewająca osoba, chcąc wykonać jakąś akcje doprowadza do zarażenia komputera, wykorzystując niezałatane luki w przeglądarkach internetowych. Zagrożenie pomimo tego, ze jest, to nie jest wielkie (gdyż przejęto kontrolę nad około 7-8 stron). Jednak najwięcej emocji budzi metoda wykorzystująca znaną markę jaką jest MySpace, wykorzystując idee serwisów społecznościowych.
Więcej szczegółów na blogu Chrisa Boyda