MySpace wreszcie doczeka się konkretnych zmian?
22.09.2009 18:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od pewnego czasu coraz częściej słyszymy o spadku popularności MySpace i próbie znalezienia skutecznej metody przyciągnięcia nowych użytkowników, którzy wyciągnęliby portal z kryzysu. Właściciel witryny, Rupert Murdoch zapowiedział, że niedługo stanie się ona centrum rozrywki. Pierwszym krokiem do zrealizowania tego celu ma być wprowadzenie daleko idących zmian w usługach wideo. Czy to pierwszy krok na drodze do zdetronizowania Facebooka?
Od pewnego czasu coraz częściej słyszymy o spadku popularności MySpace i próbie znalezienia skutecznej metody przyciągnięcia nowych użytkowników, którzy wyciągnęliby portal z kryzysu. Właściciel witryny, Rupert Murdoch zapowiedział, że niedługo stanie się ona centrum rozrywki. Pierwszym krokiem do zrealizowania tego celu ma być wprowadzenie daleko idących zmian w usługach wideo. Czy to pierwszy krok na drodze do zdetronizowania Facebooka?
Jak twierdzi serwis CNET, w ciągu kilku najbliższych miesięcy, kanał wideo będący częścią MySpace całkowicie zmieni swój wygląd, a w dodatku nawiąże bliską współpracę z serwisem Hulu. To nie pierwsza zmiana w portalu. Niedawno wprowadzono do niego gry oraz odświeżono logo. Wszystko ma sprawić, że witryna stanie się atrakcyjniejsza nie tylko dla użytkowników, ale i dla reklamodawców.
Rupert Murdoch to właściciel MySpace oraz sporej części udziałów w serwisie Hulu. Oprócz niego prawa do witryny posiadają również NBC Universal i Disney. Z tych względów łatwo się domyślić, że współpraca pomiędzy tymi portalami ma swoje uzasadnienie. Od jakiegoś czasu MySpace udostępnia niektóre programy telewizyjne za pomocą Hulu. Niestety nie idzie to w parze ze zwiększeniem popularności.
Aby zwiększyć zyski, Murdoch oraz Jeff Zucker z NBC zastanawiają się nad wprowadzeniem opłat za możliwość oglądania filmów za pomocą Hulu. Nie wiadomo jednak czy tak samo stanie się w przypadku kanału filmowego na MySpace. Pewne jest natomiast to, że portal już wkrótce zostanie gruntownie przebudowany. To dobrze, ponieważ dotychczasowe próby polepszenia jego wizerunku były zbyt banalne oraz niezbyt dobrze przemyślane.