Myszy lecące właśnie na orbitę statkiem Dragon zostaną uśmiercone. W jakim celu?

Na pokładzie statku kosmicznego Dragon znalazło się 20 myszy i drukarka 3D. Zapowiadają się interesujące eksperymenty!

Myszy lecące właśnie na orbitę statkiem Dragon zostaną uśmiercone. W jakim celu? 1Wizualizacja dokowania Dragona do międzynarodowej stacji kosmicznej
Łukasz Michalik

Launch America

Kilka dni temu NASA poinformowała o rozpoczęciu programu Launch America. Jego celem są załogowe loty na orbitę, obsługiwane na zlecenie Agencji przez prywatne firmy. Pierwotne plany NASA zakładały samodzielną obsługę takich lotów, jednak z czasem – po rezygnacji z programu rozwoju rakiety Ares I – zdecydowano o powierzeniu tego zadania kilku prywatnym firmom, rozwijającym kosmiczne technologie.

Wybór padł na SpaceX oraz Boeinga, a kontrakt zakłada, że pierwszy załogowy lot wyruszy na orbitę w 2017 roku. Z punktu widzenia NASA to ważna kwestia – gdy w 2011 roku zakończono eksploatację wahadłowców, jedynym sposobem na dostarczanie astronautów na orbitę okazała się współpraca z Rosjanami, dysponującymi statkami Sojuz. Statki prywatnych firm mają to zmienić i przywrócić NASA możliwość wykonywania samodzielnych misji.

Myszy lecące właśnie na orbitę statkiem Dragon zostaną uśmiercone. W jakim celu? 2
Statek kosmiczny Dragon

Zanim to nastąpi, konieczne są wnikliwe testy przeznaczonych do tego statków kosmicznych. Jednym z nich jest Dragon, rozwijany przez założoną przez Elona Muska firmę SpaceX. Poza misjami testowymi Dragon ma już na koncie trzy bezzałogowe, komercyjne loty z zaopatrzeniem dla międzynarodowej stacji kosmicznej (ISS).

Kosmiczne myszy

Trwająca właśnie, czwarta misja ma - poza dostarczeniem zaopatrzenia - ciekawe cele. Pierwszy z nich wiąże się z nietypowym ładunkiem – na pokładzie kapsuły znalazło się bowiem 20 myszy laboratoryjnych z gatunku C57 Black 6. Choć gryzonie trafiały wcześniej na orbitę przy wielu różnych okazjach, tym razem pozostaną w Kosmosie wyjątkowo długo – aż 30 dni, co ma pozwolić na obserwację ich zachowania po przyzwyczajeniu do stanu niewazkości.

Rodent Research in Microgravity

Eksperyment ma zbadać wpływ braku grawitacji na pracę różnych organów i układ kostny gryzoni. Ponieważ myszy żyją do około 2 lat, 30-dniowy pobyt na orbicie będzie odpowiednikiem kilkuletniej misji, wykonywanej przez załogę złożoną z ludzi. Pozwoli to na przeprowadzenie kluczowych badań, związanych z planowanymi, załogowymi misjami kosmicznymi które – np. w przypadku lotu na Marsa – będą trwały znacznie dłużej od dotychczasowych.

Po 30 dniach myszy zostaną uśpione, a ich zamrożone organy trafią na Ziemię w celu przeprowadzenia dokładnych badań.

Space Station Live: Rodent Research Project

Druk 3D na orbicie

Na pokład Dragona trafiła również drukarka 3D, która weźmie udział w doświadczeniu o nazwie 3D Printing in Zero-G Experiment. Jego celem jest sprawdzenie, jak specjalnie przygotowana do działania w stanie nieważkości drukarka poradzi sobie z tworzeniem różnych przedmiotów.

Space Station Live: 3D Printing in Space

Znaczenie tego eksperymentu jest bardzo istotne. Działająca drukarka uniezależni astronautów od dostaw niektórych części – zamiast transportować je z Ziemi i przechowywać zapasowe podzespoły na orbicie, znacznie praktyczniej będzie w razie potrzeby wytwarzać je na pokładzie ISS. To jednak tylko jeden, doraźny aspekt eksperymentu.

Drugim jest wykorzystanie drukarek 3D w czasie długotrwałych misji w czasie eksploracji odleglejszych rejonów Kosmosu. Podobnie jak w przypadku ISS, zamiast transportować zapasy części zamiennych, praktyczniej będzie zabrać na pokład jedynie surowiec do ich produkcji i wytwarzać różne przedmioty czy części w miarę potrzeb.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (na razie misja przebiega bez zakłóceń) Dragon przycumuje do moduły Harmony (Node 2) stacji kosmicznej 23 września około 9 rano polskiego czasu.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Space, RMF, NASA SpaceFlight i Gizmodo.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟