Na mobilnym rynku nie ma chyba drugiej firmy, która byłaby równie odważna co LG
Patrząc na ostatnie mobilne urządzenia LG, ciężko oprzeć się wrażeniu, że jest to jedna z najodważniejszych firm na mobilnym rynku. A kto wie, czy nie najodważniejsza.
Tak, chodzi nie tyle o innowacyjność, co odwagę. Produkty LG od lat słyną z niekonwencjonalnych rozwiązań. Niekonwencjonalne rozwiązania wiążą się z wielkimi inwestycjami. Wielkie inwestycje z wielkim ryzykiem. Wielkie ryzyko wymaga natomiast odwagi i ogromnej wiary we własne pomysły.
Obecnie w mobilnym świecie wyraźnie zarysowały się dwie ścieżki, którymi podążają producenci. Jedni stawiają na bezpieczną ewolucję sięgając po rozwiązania, których albo domagają się konsumenci, albo które sprawdziły się już u konkurencji. Inni natomiast, owszem, szukają nowych rozwiązań, ale najpierw z nimi eksperymentują badając reakcje niewielkiej grupy klientów.
LG zazwyczaj odpuszcza sobie takie eksperymenty. Wystarczy zerknąć na premiery z ostatnich kilku miesięcy:
- LG V10(http://komorkomania.pl/32613,lg-v10-test-i-recenzja) - telefon z podwójnym ekranem;
- LG X(http://lg.gadzetomania.pl/58309,lg-stylus-2-lg-x-cam-lg-x-screen-i-inne-nowosci-lg-na-targach-mwc-2016) - specjalistyczne smartfony z cechami niespotykanymi w innych urządzeniach ze średniej półki cenowej, takimi jak podwójny ekran czy podwójny aparat;
- LG G5(http://lg.gadzetomania.pl/58312,lg-g5-oficjalnie) - pierwszy na świecie smartfon modułowy.
Nie mówimy o eksperymentalnych urządzeniach, które po cichu pojawiły w kilku niewielkich krajach, tylko o globalnie dostępnych i mocno promowanych produktach
Dotyczy to zwłaszcza flagowego LG G5. Do tej pory nikt nie wprowadził do sprzedaży smartfona, który pozwalałby na rozszerzanie funkcjonalności przez wymianę modułów. Dlatego też nikt - włącznie z LG - nie wie, jak na ten pomysł zareagują konsumenci.
Koreańczycy walą z grubej rury i stawiają wszystko na jedną kartę wprowadzając tak niebanalną technologię od razu do flagowego produktu. I bardzo dobrze! Zgodzicie się chyba, że ciężko jest uwierzyć w jakieś rozwiązanie, jeśli producent sam w nie nie wierzy. LG takimi ruchami udowadnia, że jak najbardziej w swoje pomysły wierzy. To wzbudza zaufanie.