Nadchodzi doba płatnych treści w sieci?

Głośna ostatnio sprawa płatnych treści w internecie powraca na łamy światowych serwisów informacyjnych. Według dzisiejszych doniesień wydawca dziennika "The New York Times" poważnie rozważa wprowadzenie płatnego dostępu do treści publikowanych w internecie. Czy my też w niedalekiej przyszłości będziemy musieli płacić za dostęp do Wyborczej?

Nadchodzi doba płatnych treści w sieci? 1fot: Jupiterimages
Piotr Mazanek

Głośna ostatnio sprawa płatnych treści w internecie powraca na łamy światowych serwisów informacyjnych. Według dzisiejszych doniesień wydawca dziennika "The New York Times" poważnie rozważa wprowadzenie płatnego dostępu do treści publikowanych w internecie. Czy my też w niedalekiej przyszłości będziemy musieli płacić za dostęp do Wyborczej?

Sprawa płatnych treści jest wałkowana od jakiegoś czasu dość intensywnie. Teraz jednak nabiera rumieńców. NYT ogłosił iż rozważa ewentualność wprowadzenia opłat za publikowane w internecie artykuły. Według sugerowanego modelu rozliczeń internauta będzie miał możliwość przeczytania jedynie fragmentu artykułu umieszczonego w serwisie. Pełen dostęp będzie możliwy tylko po opłaceniu abonamentu.

Jak twierdzą właściciele NYT kwestia wprowadzenia opłat nie jest tak odległa jak mogłoby się wydawać. Według nich samo podjęcie decyzji to kwestia kilku dni. Samą decyzję należy jeszcze odpowiednio zakomunikować oraz wdrożyć. Cały  proces może więc zająć kilka miesięcy.

Zapewne jednam z kluczowych czynników który decyduje o wprowadzeniu płatności w serwisach informacyjnych jest koszt utrzymania kadry. Dziennikarze i fotoreporterzy kosztują fortunę. Sprzedaż prasy spada z roku na rok a co za tym idzie także dochód z reklam w tytułach drukowanych. W związku z tym wydawcy szukają innych źródeł finansowani. Jednym z nich mogą być opłaty za treści publikowane w internecie, które do tej pory były dostępne za darmo.

Pytanie które zadają sobie wszyscy od jakiegoś czasu. Czy przeciętny użytkownik będzie chciał płacić za treści pro? Wielu twierdzi że nie.

W Polsce ten scenariusz wydaje się być jeszcze odległy. Mamy kilka branżowych serwisów do których dostęp jest płatny. Jednak nie wydaje mi się aby nasze dzienniki były w stanie pójść za przykładem kolegów zza oceanu.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Przykładają owady do ran. Nieznana forma „pierwszej pomocy”
Przykładają owady do ran. Nieznana forma „pierwszej pomocy”
Pasożyty w puszkach z łososiem. Niezwykłe archiwum z Alaski
Pasożyty w puszkach z łososiem. Niezwykłe archiwum z Alaski
Lenovo pokazuje najlżejsze okulary AR. AI Glasses V1 ważą tylko 38 g
Lenovo pokazuje najlżejsze okulary AR. AI Glasses V1 ważą tylko 38 g
Ceny pamięci DDR5 mocno w górę. Komputery będą droższe
Ceny pamięci DDR5 mocno w górę. Komputery będą droższe
Nibieskie psy w Czarnobylu. Co się dzieje?
Nibieskie psy w Czarnobylu. Co się dzieje?
Symetria między półkulami Ziemi zanika. To wpływa na pogodę
Symetria między półkulami Ziemi zanika. To wpływa na pogodę
Santander ostrzega przed telefonami. Podał kluczowe zasady
Santander ostrzega przed telefonami. Podał kluczowe zasady
Google pokazuje pierwszą reklamę stworzoną przez AI
Google pokazuje pierwszą reklamę stworzoną przez AI
Android 17. Google testuje rozbudowany Always On Display i tryb oszczędny w Mapach
Android 17. Google testuje rozbudowany Always On Display i tryb oszczędny w Mapach
Ocean Południowy wciąż pochłania CO2. Wskazują pomijany mechanizm
Ocean Południowy wciąż pochłania CO2. Wskazują pomijany mechanizm
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy