Najbardziej kultowe rodzaje broni w grach wideo [cz. 5]. Mortal Kombat, Worms, BioShock

W dzisiejszym odcinku naszego przeglądu narzędzi zagłady w grach wideo pojawi się pewien skorpion i trochę dżdżownic. Ich zabawki są dużo, dużo groźniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Najbardziej kultowe rodzaje broni w grach wideo [cz. 5]. Mortal Kombat, Worms, BioShock
Redakcja Gadżetomanii

W dzisiejszym odcinku naszego przeglądu narzędzi zagłady w grach wideo pojawi się pewien skorpion i trochę dżdżownic. Ich zabawki są dużo, dużo groźniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Sznurowadło (Mortal Kombat)

Każdy, kto grał w pierwsze części Mortal Kombat, kojarzy dźwięk towarzyszący wypuszczaniu sznurowadła i okrzyk "GET OVER HERE", który potem wydaje z siebie Scorpion. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że to najbardziej kultowa broń ze wszystkich bijatyk.

Teorie na temat tego, czym właściwie jest sznurowadło, są różne. Jedne mówią o demonie, inne o ostrzu na łańcuchu. Ważne, że przyciągnięciu do siebie z jego pomocą przeciwnika towarzyszy dziwne poczucie mocy. I za to je zapamiętamy.

Holy Hand Grenade (Worms)

Wprawdzie rewelacyjna seria gier o wojowniczych robalach najlepsze lata ma już zdecydowanie za sobą, a wszelkie ostatnie próby reaktywacji kończyły się słabo, ale w pamięci weteranów komputerowej rozrywki pozostanie na zawsze. Między innymi dzięki broni.

A święty granat był jedną z tych, które siały największe zniszczenie. Podobnie jak w przypadku sznurowadła jego użyciu towarzyszyły rozbrzmiewające w przestrzeni słowa. A właściwie słowo. Dobrze się domyślacie (lub pamiętacie): to było "hallelujah".

Bum!

Wiertło (BioShock 2)

Big Daddy był symbolem podwodnego miasta Rapture. Budził respekt, ale też przerażenie. Gdy w drugiej części gry okazało się, że to właśnie w niego się wcielamy, wielu myślało tylko o jednym: kiedy wreszcie będzie można odpalić wiertło.

Obraz

To nic, że sensownie sprawdza się tylko w czasie walki w zwarciu. Naprawdę nie przeszkadza, że gdy się kręci, zużywa paliwo. Przy wszystkich szalonych plazmidach, które oferował BioShock, właśnie wiertło dawało największą radochę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.