Najdroższe superkomputery świata
Pierwszy superkomputer na świecie, Atlas, powstał pod koniec lat 50. XX wieku i został zamontowany na uniwersytecie w Manchesterze. Oczywiście był dużo słabszy od naszych współczesnych desktopów, ale to od niego wszystko się zaczęło. Poznajcie historię niewiarygodnych maszyn i ich zabójcze ceny.
02.02.2016 14:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czym są petaflopsy?
Moc obliczeniowa superkomputerów mierzona jest w petaflopsach, czyli jednostkach prędkości równej milionowi miliardów operacji na sekundę.
Głównym zadaniem tych maszyn jest pomoc naukowcom w obliczeniach oraz meteorologom w przewidywaniu pogody czy na przykład postępów globalnego ocieplenia.
Ich ceny bywają przerażające.
Naukowiec z Bejing Computer Center:
Rynek superkomputerów jest gorszy niż rynek komputerów komercyjnych. Każdy komputer, bez względu na to, jak szybki jest dzisiaj, w ciągu pięciu lat będzie przestarzałym śmieciem. A superkomputer będzie superdrogim śmieciem.
ASC Purple oraz BlueGene/L
Właściwie zastanawiamy się, czy powinniśmy opisać te dwa superkomputery łącznie. Skoro zostały sprzedane jako zestaw, to pewnie tak. Ich powstanie zostało zaanonsowane przez DoE, amerykańską organizację rządową ds. energii, w 2002 roku. Za produkcję odpowiedzialny jest IBM.
Komputery zostały zainstalowane w Lawrence Livermore Lab w 2005 roku, zdemontowane zaś w 2010.
ASC Purple używano do projektów DoE oraz NNSA (organizacji zajmującej się badaniami nad energią atomową), które to wykorzystywały go do obliczeń oraz symulacji. BlueGene/L był odpowiedzialny za przewidywanie postępu globalnego ocieplenia oraz badanie stosunku gęstości atmosfery oraz zanieczyszczeń.
Skąd: Stany Zjednoczone
Cena: 290 milionów dolarów
Sierra oraz Summit
Połączenie sił NVIDIA oraz IBM ma przynieść pomoc Ameryce w utrzymaniu pozycji lidera na rynku superkomputerów, badań naukowych oraz bezpieczeństwa narodowego. Konstrukcje postawione na podzespołach IBM oraz procesorach graficznych NVIDIA Tesla mają zostać zamontowane w 2017 roku.
Podobno Sierra ma bez problemu osiągać wynik 100 petaflopsów, a Summit nawet do 300 petaflopsów. Trzeba przyznać, że jest to oszałamiający wynik w porównaniu z resztą prezentowanych przez nas maszyn.
Sierra stanie w Lawrence Livermore National Laboratory i będzie odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa oraz efektywności amerykańskiego programu nuklearnego.
Summit natomiast znajdzie swoje miejsce w Oak Ridge National Laboratory, gdzie zastąpi stary superkomputer Titan, a jego przeznaczeniem będzie wsparcie naukowych działań na całym świecie.
Skąd: Stany Zjednoczone
325 milionów dolarów
Tianhe-2
Tianhe-2, czyli (dosłownie) „Droga Mleczna-2”, to myśl technologiczna wywodząca się z Chińskiej Republiki Ludowej. To najszybszy obecnie superkomputer świata. Został on stworzona przy udziale ekipy 1300 naukowców i inżynierów. W tej chwili znajduje się w Narodowym Centrum Superkomputerów w Guangzhou.
Droga Mleczna-2 powstała na Narodowym Uniwersytecie Technologii Obronnej, tuż po tym jak Stany Zjednoczone odrzuciły prośbę Intela o eksport licencji procesorów oraz płyt głównych. Ten ruch ze strony rządu USA nie tylko zakłócił prace Intela, ale również zadziałał bardzo motywująco na rozwój chińskiej myśli technologicznej.
Chiński komputer jest w stanie wykonywać 33,860 trylionów obliczeń na sekundę. Jedna godzina takich procesów jest równa 1000 lat rozwiązywania skomplikowanych równań przez miliard ludzi. A wszystko to ku chwale bezpieczeństwa i rozwoju Chińskej Republiki Ludowej.
Skąd: Chiny
Cena: 390 milionów dolarów
Earth Simulator
Były Chiny, jest i Japonia. Earth Simulator (piękna nazwa, prawda?) stworzył japoński rząd w roku 1977. Projekt kosztował 60 miliardów jenów albo, jak wolicie, blisko 500 milionów dolarów.
Zadaniem maszyny było tworzenie modeli klimatu panującego na świecie, by móc obliczyć efekty globalnego ocieplenia oraz problemy związane z budową Ziemi.
Earth Simulator został ukończony w 2002 roku na potrzeby Japońskiej Agencji ds. Eksplorowania Kosmosu, Japońskiego Instytutu Badań nad Energią Atomową oraz Japońskiego Centrum Badań Morskich i Technologii.
Japoński komputer był najszybszy na świecie w latach 2002-2004. Szybki postęp technologiczny w tamtych latach nie pozwolił mu zagnieździć się na długo na czele listy.
Interesującym rozwiązaniem w maszynie okazały się liczne zabezpieczenia jak np: gumowe podpory chroniące przed trzęsieniem ziemi oraz oświetlenie.
Skąd: Japonia
Cena: 500 milionów dolarów
Fujitsu K
To najdroższy superkomputer na świecie. Zastanawiacie się od czego pochodzi nazwa? Pierwszy człon – wiadomo – producent, ale K, czy raczej japońskie „kei”, oznacza 10 kwadrylionów, co odpowiada za czwarte miejsce na świecie pod względem mocy obliczeniowej.
Ta maszyna osiąga prędkość na poziomie 11 petaflopsów, kosztowała jedynie 140 miliardów jenów, czyli... 1,2 miliarda dolarów.
W 2011 roku K został wybrany najszybszym superkomputerem świata oraz znalazł się w pierwszej dziesiątce komputerów osiągających 10 petaflopsów. Rok później K został pobity przez system Sequoia wyprodukowany przez IBM.
Supermaszyna jest sześciesiąt razy szybszya od Earth Simulatora, sama jej obsługa kosztuje 10 milionów rocznie, a zużycie energii wynosi 9.89 MW, czyli tyle co prawie 10 tysięcy domów albo milion połączonych ze sobą desktopów.
Skąd: Japonia
Cena: 1.2 miliarda dolarów
Źródło: The Richest