Najlepsi z castingu

Najlepsi z castingu

Fot. goodrob13/Flickr
Fot. goodrob13/Flickr
Szymon Adamus
28.06.2009 10:00

Podcasty, videocasty, screencasty, VODcasty, castingi, castraci i Castro. Sieć pełna jest ludzi, którzy chcą zaistnieć. O dziwo niektórym  nawet się udaje. W pełnej wiadomości lista moich ulubionych miejsc tego typu związanych z grami. A gdy mówię moich, to mam na myśli MOICH. Jak ktoś napiszę, że zapomniałem tego czy tamtego to przysięgam, że eksploduję.

Swoje typy dodawajcie w komentarzach. Może zrobi mi się głupio i nawet przyznam rację, że się nie znam?

Podcasty, videocasty, screencasty, VODcasty, castingi, castraci i Castro. Sieć pełna jest ludzi, którzy chcą zaistnieć. O dziwo niektórym  nawet się udaje. W pełnej wiadomości lista moich ulubionych miejsc tego typu związanych z grami. A gdy mówię moich, to mam na myśli MOICH. Jak ktoś napiszę, że zapomniałem tego czy tamtego to przysięgam, że eksploduję.

Swoje typy dodawajcie w komentarzach. Może zrobi mi się głupio i nawet przyznam rację, że się nie znam?

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2009/06/zp.jpg)

Doskonały przykład na to, że nawet w tak skostniałym tworze jak recenzje gier można zrobić coś nowego. Ben "Yahtzee" Croshaw co środę publikuje swoje zwariowane recenzje mnie osobiście przyprawiając o ból brzucha.

A swoją karierę (jego recenzje ogląda co środę minimum 2 miliony widzów) Yahtzee zaczął od tego:

The Darkness Demo (Fullyramblomatic review)

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images//2009/06/hawp.jpg)

Ostatnio poziom tego show moim zdaniem trochę spadł, ale i tak Ashly i Anthony Burch są nieźli. Jeśli oczywiście nie macie nic przeciwko nabijaniu się z Waszych ulubionych tytułów. Fanbojom wstęp wzbroniony.

Moje ulubione:

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images//2009/06/bleepbloop.jpg)

College Humor to strona, na którą kiedyś wszedłem rano i wyszedłem wieczorem. Zawaliłem wtedy cały dzień pracy, a spojówki wrzeszczały o odrobinę odpoczynku, ale nie mogłem przestać oglądać. Między innymi Bleep Bloopa.

Bleep Bloop: We Got a Fog Machine

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images//2009/06/nerd.jpg)

Nikt nie umie jechać po starych, nędznych grach tak jak James D. Rolfe. Dla niego nie ma świętości. Jeśli jakiś tytuł ze starych platform jest podobnej jakości co tygodniowa kanapka z szajsem zostawiona latem na tylnej szybie samochodu, to on to powie, wytknie, zbluzga, wyśmieje i wdepcze w ziemię.

I dobrze! Przynajmniej wiadomo w co NIE grać.

Na koniec nie mogło zabraknąć oczywiście weteranów. Penny Arcade. I wszystko jasne.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images//2009/06/pennyarcade.jpg)

.

A gdzie Wy systematycznie wchodzicie po odrobinę rozrywki?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)