Najwięksi twarrrdziele!!! Złotowłosy król
Gracz to nie tylko facet. Dziewczyny też kochają Quake'a, rozwalają kogo się da w Gears Of War i niszczą ego mężczyzn w bijatykach. Emancypację w świecie gier widać też w kwestii bohaterek. Kiedyś biedne i bezradne czekające na wybawienie, dzisiaj chwytają karabiny plazmowe i same dbają o swoje tyłki.
18.01.2009 14:00
Ale testosteron to jednak testosteron. Najlepiej ukryty pod kilogramami mięśni, litrami potu i nieogoloną mordą kanciastą jak stół z Ikei. Rzućcie okiem na pierwszego z największych twardzieli jakiemu się przyjrzymy... jeśli macie odwagę.
Gracz to nie tylko facet. Dziewczyny też kochają Quake'a, rozwalają kogo się da w Gears Of War i niszczą ego mężczyzn w bijatykach. Emancypację w świecie gier widać też w kwestii bohaterek. Kiedyś biedne i bezradne czekające na wybawienie, dzisiaj chwytają karabiny plazmowe i same dbają o swoje tyłki.
Ale testosteron to jednak testosteron. Najlepiej ukryty pod kilogramami mięśni, litrami potu i nieogoloną mordą kanciastą jak stół z Ikei. Rzućcie okiem na pierwszego z największych twardzieli jakiemu się przyjrzymy... jeśli macie odwagę.
Duke Nukem ma zaledwie 18 lat (pierwsza gra, Duke Nukem, ukazała się w 1991 roku), ale wygląda na więcej. Nic dziwnego. Gdybyście codziennie rano wstawali tylko po to by żuć gumę i kopać tyłki kosmitom, też wyrosłoby wam kilka siwych włosów. Może dlatego Duke ma blond czuprynę. Czyżby ktoś tlenił się by ukryć oznaki przedwczesnej starości?
Tak czy inaczej mało który bohater umie rozwalić świniopodobne kreatury z kosmosu wyrzutnią rakiet i bez śladu zmęczenia podejść do striptizerki by wręczyć jej kilka dolarów.
Duke jest jak Arnold Schwarzenegger gier wideo... tylko bardziej wulgarny, obleśny i seksistowski. Napakowany osiłek z RPG pod pachą ma konwenanse... sami wiecie gdzie. Co prawda Książę ma kontakty w armii, ale koniec końców dla niego liczy się rozpierducha.
Nasz dzielny bohater ma wszystko tak głęboko w du... w jetpacku, że nie boi się nawet prawników. Podczas swoich przygód w Duke Nukem 3D heros rzuca na prawo i lewo tekstami twardzieli z innych muz:
- It's time to kick ass and chew bubble gum, and I'm all outta gum! - Oni Żyją(http://niezlekino.pl/2008/12/05/powstanie-remake-oni-zyja-carpentera/), Johna Carpentera
- Get away from her you bitch! - Aliens,
- Yippie ka-yay, motherfucker! - Szklana Pułapka itd.
Teksty *Groovy *czy *Hail to the king baby *zaczerpnięte ze słownika Asha, bohatera serii Evil Dead, sprawiły, że bohater dostał po wirtualnym pysku od Bruce'a Campbella, odtwórcy głównej roli we wspomnianej serii. W wywiadzie dla IGN z 1999 roku Campbell nazywa twórców gry złodziejami, którzy nie umieją nawet zatrudnić własnych scenarzystów.
Wszyscy doskonale wiemy, że Bruce Campbell to król wszystkich aktorów przed którym należy się kłaniać i prosić o uderzenie w twarz tylko po to by nawiązać kontakt fizyczny. Niemniej obrażanie rodziców Duke'a to spora odwaga z jego strony.
Na szczęście Duke ma inne problemy na głowie. O Duke Nukem Forever świat usłyszał po raz pierwszy w roku 1997. Od tego czasu ukazało się kilka zwiastunów, napisanych zostało tysiące drwin na temat tytułu gry, a fani stracili nadzieję, że Duke kiedykolwiek powróci. Zresztą czy po 12 latach oczekiwania jakakolwiek gra spełniłaby oczekiwania fanów?
Dajmy jednak Duke'owi odetchnąć. Gość uratował świat już kilka razy, a do tego po wszystkim musiał zająć się wiernymi fankami. To dużo... nawet jak na takiego twardziela.
.
Uspokajając czytelniczki GRRR.pl powiem tylko, że twardzielkami też się zajmiemy.