Największe ekrany 3D niewymagające okularów na CES [aktualizacja]
Atmosfera wokół targów CES 2011 gęstnieje. Impreza startuje już jutro. Będzie co oglądać. Samsung chwali się lekkimi okularami 3D, LG stawia na pasywne okulary w modelu LW6500, a Toshiba? Ta firma pokaże największe panele 3D niewymagające używania okularów.
05.01.2011 08:02
Aktualizacja - okazuje się, że panele będą oferowały nie tylko 3D bez okularów, ale i super wysoką rozdzielczość.
Atmosfera wokół targów CES 2011 gęstnieje. Impreza startuje już jutro. Będzie co oglądać. Samsung chwali się lekkimi okularami 3D, LG stawia na pasywne okulary w modelu LW6500, a Toshiba? Ta firma pokaże największe panele 3D niewymagające używania okularów.
Aktualizacja - okazuje się, że panele będą oferowały nie tylko 3D bez okularów, ale i super wysoką rozdzielczość.
Malutkie, bezokularowe panele 3D Toshiby trafiły już do sklepów w Japonii. Zapomnijcie jednak o przekątnych 12 i 20 cali. Na CES 2011 goście będą mogli podziwiać gołym okiem obraz trójwymiarowy na panelach o przekątnych 40, 56 i 65 cali. Producent chwali się, że to największe ekrany tego typu na świecie.
Nie o wielkość się tu jednak martwię. Na prezentacjach systemu 3D bez okularów w Multikinach przekątne też były niezłe. Tylko co z tego, skoro jakość pozostawiała baaardzo dużo do życzenia? Zobaczymy, jakie będą reakcje korespondentów i jak Toshiba poradziła sobie z jakością obrazu 3D bez używania okularów.
Na konkretne informacje o premierze rynkowej takich paneli póki co bym nie liczył. Toshiba być może rzuci jakimiś datami, ale póki nie usłyszymy jakichś deklaracji dotyczących cen, to nie ma się co za bardzo podniecać. Nawet zwykłe 3D z okularami to droga nowość. Rozwiązania takie jak opisane powyżej będą na początku kosztowały fortunę.
AKTUALIZACJA
W nowej informacji prasowej jaka do mnie dotarła pojawiła się dodatkowa ciekawostka.
Wyposażono je w panel LCD podświetlany diodami LED o rozdzielczości 4096 x 2160 pikseli (4k2k).
3D bez okularów i jeszcze rozdzielczość 4k2k? Zapowiada się ciekawie. Oby tylko jakość obrazu trójwymiarowego była na poziomie znośnym dla kina domowego.