NASA pozywa astronautę, który jako szósty stanął na Księżycu. Za co?
Urodzony w 1930 roku astronauta Edgar Mitchell w czasie misji Apollo 14 był pilotem modułu księżycowego. Sędziwy staruszek zapisał się w historii podboju Kosmosu. Może się wydawać, że tak zasłużona persona zasługuje na specjalne traktowanie. Niestety, wcale tak nie jest. Władze USA pozwały właśnie Mitchella za to, że 40 lat temu przywłaszczył sobie kamerę używaną podczas misji. Dlaczego teraz?
01.07.2011 18:01
Urodzony w 1930 roku astronauta Edgar Mitchell w czasie misji Apollo 14 był pilotem modułu księżycowego. Sędziwy staruszek zapisał się w historii podboju Kosmosu. Może się wydawać, że tak zasłużona persona zasługuje na specjalne traktowanie. Niestety, wcale tak nie jest. Władze USA pozwały właśnie Mitchella za to, że 40 lat temu przywłaszczył sobie kamerę używaną podczas misji. Dlaczego teraz?
Nie tak dawno temu, Mitchell postanowił wystawić zdobyty przed laty sprzęt na aukcji "Space History Sale" w domu aukcyjnym Bonhams. Kamera miała pójść pod młotek w maju. Specjaliści ocenili, że urządzenie może być warte od 60 do nawet 80 tysięcy dolarów (od około 165 do prawie 220 tysięcy złotych). Gdy tylko dom aukcyjny dowiedział się, że przedmiot wystawiany na aukcję przez astronautę ma niezbyt jasną sytuację prawną, wycofano się z licytacji. Teraz za chęć wzbogacenia się, Mitchell może oberwać.
NASA pozwała swojego byłego pracownia przed sądem w Miami. Agencja kosmiczna, a co za tym idzie i rząd Stanów Zjednoczonych, żąda by sprzęt został zwrócony prawowitemu właścicielowi. Proces będzie ciekawy.
Pełnomocnik astronauty, Donald Jacobson uważa, że agencja przekazała mu sprzęt w prezencie w 1971 roku. NASA twierdzi zupełnie co innego. Jak myślicie, po czyjej stronie stanie niezawisły sąd?
Źródło: theregister