NASA prezentuje następcę wahadłowców
W tym roku Ameryka żegna wysłużone kosmiczne wahadłowce, które odchodzą na zasłużoną emeryturę. Żeby złagodzić nieco sentymentalny nastrój mijającej epoki w podboju kosmosu, NASA zaprezentowała statek, którym astronauci będą latać w przyszłości. Jak prezentuje się nowa maszyna?
25.05.2011 11:00
W tym roku Ameryka żegna wysłużone kosmiczne wahadłowce, które odchodzą na zasłużoną emeryturę. Żeby złagodzić nieco sentymentalny nastrój mijającej epoki w podboju kosmosu, NASA zaprezentowała statek, którym astronauci będą latać w przyszłości. Jak prezentuje się nowa maszyna?
Nowy statek, znany jako Multi-Purpose Crew Vehicle (MPCV - Wielozadaniowy Pojazd Załogowy), będzie oparty na projekcie Oriona i w ogóle nie przypomina odchodzących wahadłowców. To raczej krok wstecz do ery klasycznych modułowych rakiet. MPCV może wziąć na pokład do 4 astronautów na misję trwającą do 21 dni. O podboju Marsa można na razie zapomnieć, ale ponowna podróż na Księżyc jest już bardziej prawdopodobna.
W przeciwieństwie do wahadłowców podróż MPCV kończy się w oceanie (jak za dawnych lat), ale wedle słów przedstawicieli agencji nowy statek jest 10 razy bardziej bezpieczny, jeśli chodzi o start i powrót z kosmosu. Wydaje się również, że MPCV nie będzie mógł wozić dużych ładunków na orbitę, jednak do jego zalet należą możliwość opuszczenia orbity Ziemi, a także dokowanie do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Może się okazać, że nie będzie potrzebny powrót na Ziemię, skoro astronauci mogliby wyruszać ze stacji.
Wygląda na to, że NASA oddaje zaopatrzenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej prywatnym firmom, a sama zwraca oczy poza orbitę Ziemi. Być może marzenia o powrocie na Księżyc wcale nie są takie odległe.
Źródło: dvice.com