Negatywne myślenie - główna przeszkoda w realizacji celów
Czasami można spędzić długie tygodnie planując, a potem kolejne miesiące dążąc do wyznaczonego celu - ale i tak nic z tego nie wychodzi. Zdarza się oczywiście, że dzieje się tak z powodu różnych przeciwności zewnętrznych, na które nie mamy wpływu. Często jednak przyczyna jest bardziej banalna.
Po prostu mamy negatywne myśli.
Czasami można spędzić długie tygodnie planując, a potem kolejne miesiące dążąc do wyznaczonego celu - ale i tak nic z tego nie wychodzi. Zdarza się oczywiście, że dzieje się tak z powodu różnych przeciwności zewnętrznych, na które nie mamy wpływu. Często jednak przyczyna jest bardziej banalna.
Po prostu mamy negatywne myśli.
Styl naszego myślenia kształtuje się jeszcze w dzieciństwie. Nabywamy od rodziny, znajomych, otoczenia - pewnych określonych przekonań i wzorców postępowania. Schematy myślowe, jakie się wówczas pojawiają, mają na nas wpływ często przez całe późniejsze życie.
Dlaczego jest to przyczyną problemów?
Jak dobrze znasz te wymówki?
- \nie dam rady tego zrobić\
- \jestem na to zbyt leniwy\
- \w sumie to kiepski pomysł\
- \po prostu mam pecha\
- \innym to wychodzi, a mi nigdy nie\
- \ona jest ładniejsza więc pewnie dostanie tą pracę\
- \bez znajomości nie da się teraz nic załatwić\
Znajome? To są właśnie te schematy, których nabywamy już od dzieciństwa. Cały problem z nimi polega na tym, że myśląc w ten sposób przekonujemy samych siebie, że nie warto się starać. I tak nam przecież nie wyjdzie, więc nie ma sensu zbytnio się starać.
Kiedy zaś jesteśmy o tym przekonani, nawet tylko podświadomie - nie dajemy z siebie wszystkiego. I ponosimy porażkę.
Jak sobie radzić z negatywnymi myślami?
Skoro jesteśmy już świadomi tego, że takie myśli się pojawiają i przeszkadzają nam w osiągnięciu celu - mamy wszystko, co potrzebne do pozbycia się ich.
- Znajdź źródło tych myśli.
One skądś się biorą - warto się więc zastanowić: może mówili tak nasi rodzice, koledzy w pracy czy szef? A może wyciągnęliśmy takie wnioski z poprzednich doświadczeń, niekoniecznie podobnych do obecnych? Jeżeli dowiemy się, skąd taka myśl pochodzi, łatwiej będzie nam przekonać samych siebie do tego, że nie muszą być wcale prawdziwe.
- Zastanów się, jakimi myślami je zastąpić.
Nad naszymi myślami można pracować. Kiedy więc je zidentyfikujemy, należy po prostu zastanowić się nad tym, jakimi myślami chcemy je zastąpić. A potem, za każdym razem kiedy pojawią się te negatywne - spokojnie przejść nad nimi do porządku dziennego, przypominając sobie ich pozytywne odpowiedniki.
- Nie pozwól, żeby negatywne myśli przeszkadzały ci działać.
Zdarza się, że już-już mamy się za coś zabrać - i wtedy pojawia się negatywna myśl. Zatrzymujemy się, po czym zaczynamy robić coś zupełnie innego: zamiast pójść pobiegać, włączamy komputer; nie siadamy do pracy, tylko wychodzimy na kawę. Jeśli tak się zdarza, wystarczy pamiętać jedno: kiedy już zaczniemy, trudniej jest z tego zrezygnować. Jeżeli wyszliśmy już w dresie z domu, raczej nie wrócimy sprawdzić poczty.
Najważniejsze jednak jest to, żeby zaakceptować fakt posiadania negatywnych myśli. Bez tego nigdy nie będziemy w stanie sobie z nimi poradzić - bo one będą zawsze. Ważne jest, jak do nich podchodzimy.