Netia o obniżkach: To nie wojna cenowa

Netia o obniżkach: To nie wojna cenowa

Netia o obniżkach: To nie wojna cenowa
Przemysław Muszyński
20.04.2010 16:03

Kilka dni temu TP SA wprowadziło obniżkę cen swoich usług. Teraz na taki sam krok zdecydowała się Netia oferując internet o przepustowości łącz 10 i 20 Mb/s za 69 złotych. Mimo to prezesi firmy dementują pogłoski o toczącej się między dostawcami wojnie cenowej. Szkoda, bo może coś by się w naszym kraju zmieniłoby się na lepsze.

Kilka dni temu TP SA wprowadziło obniżkę cen swoich usług. Teraz na taki sam krok zdecydowała się Netia oferując internet o przepustowości łącz 10 i 20 Mb/s za 69 złotych. Mimo to prezesi firmy dementują pogłoski o toczącej się między dostawcami wojnie cenowej. Szkoda, bo może coś by się w naszym kraju zmieniłoby się na lepsze.

[cytat]- Nie mamy wojny cenowej, bo nawet po obniżkach oferta TP ledwie zbliżyła się do poziomu, jaki oferujemy tam, gdzie mamy swobodę kształtowania oferty – twierdzi Grzegorz Esz, dyrektor ds. komercyjnych i członek zarządu Netii. - Nie jest to też rewolucja, a raczej późne zaadresowanie przez TP potrzeb ok. 20 proc. grupy najbardziej zaawansowanych użytkowników.[/cytat]

Trudno jednak nie powiedzieć, że zachodzące właśnie zmiany to krok w dobrym kierunku. Według raportu z Marca 2009 polska znajdowała się bowiem na 68 miejscu (z pośród 139 badanych państw świata) w rankingu dostępności do internetu. Wyprzedzały nas nie tylko takie państwa jak Czechy i Słowacja, tradycyjnie cieszące się niezłą (a w wypadku Czech: nawet bardzo dobrą) siecią, ale też Ukraina, Egipt czy nawet Botswana.

Według Netii spowodowane jest to przedewszystkim faktem, że Polacy, wybierając ofertę internetową nadal patrzą w pierwszej kolejności na jej cenę. Przepustowość natomiast brana jest pod uwagę dopiero na trzecim miejscu. Takie spojrzenie na problem jest trochę dziwne, zwłaszcza jeśli spojrzy się na sposoby wykorzystania sieci. Według przytaczanych przez firmę badań ponad 20% z nas deklaruje oglądanie wideo online, a 23 % regularnie ściąga filmy, seriale lub muzykę z sieci (a 50% deklaruje, że zrobiło to przynajmniej raz). Odsetek ten także cały czas wzrasta. Wyraźnie widać, że dobre łącza by nam się przydały. Podobnie jak radykalna wojna cenowa. Być po niej mielibyśmy wreszcie taką sieć jak Botswana...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)