Neuromarketing: reklamy trafią do naszych głów?
Wygląda na to, że marzenie każdego marketera stanie się rzeczywistością. Specjaliści pracują właśnie nad technologią, która znana będzie jako neuromarketing. Czy już wkrótce agencje reklamowe będą w stanie zagłębić się w najskrytsze zakątki naszych mózgów i monitorować ich aktywność tak, by na rynek trafiały reklamy, którym nikt nie będzie mógł się oprzeć?
18.03.2010 14:30
Wygląda na to, że marzenie każdego marketera stanie się rzeczywistością. Specjaliści pracują właśnie nad technologią, która znana będzie jako neuromarketing. Czy już wkrótce agencje reklamowe będą w stanie zagłębić się w najskrytsze zakątki naszych mózgów i monitorować ich aktywność tak, by na rynek trafiały reklamy, którym nikt nie będzie mógł się oprzeć?
Firma Campbell Soup Company wypuściła niedawno na rynek serię nowych opakowań. Identyfikacja wizualna powstała na podstawie badań neurologicznych. Firma zebrała grupę królików doświadczalnych, którym pokazano kilka projektów. Najlepszy został wybrany na podstawie aktywności mózgu! Również znana z produkcji czipsów firma Frito-Lay zapragnęła sprawdzić reakcje mózgu na swoje produkty. Tym razem badanymi były tylko kobiety.
Specjaliści od reklamy od dawna wiedzą, że najlepiej sprzedają się drogie marki. Dźwignią sprzedaży jest także seks. "W jednym z ostatnich badań sprawdzano aktywność mózgu osób pijących wino. Mózgi tych, którzy pili wina droższych marek wykazywały zdecydowanie większą aktywność. Innymi słowy, klienci nie tylko myśleli, że droższe wino smakuje lepiej, ono faktycznie lepiej im smakowało", mówi ekspert od neuromarketingu Roger Dooley.
Rzeczywistość rozszerzona pełna reklam i badania mózgu potencjalnych klientów? Pytanie nie czy, ale kiedy staniemy się niewolnikami korporacji....