Nie bój się o dom podczas wyjazdu. Monitoring na komórce

Nie bój się o dom podczas wyjazdu. Monitoring na komórce

Kamera w każdym domu to nie mrzonka, tylko rzeczywistość
Kamera w każdym domu to nie mrzonka, tylko rzeczywistość
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Patryk Wieczorek
09.01.2018 13:25

Niektórzy twierdzą, że nie ma zamka, którego nie udałoby się sforsować. Niezależnie od tego jak bardzo się przygotujemy, wprawny złodziej znajdzie słaby punkt i wykorzysta go na swoją korzyść. Istnieją oczywiście sposoby na to, by odstraszyć potencjalnego włamywacza. Dla jednych będzie to wyszkolony pies obronny, dla drugich kontrakt z firmą ochroniarską. Jeśli jednak to nie zniechęci złodzieja do działania, warto zainwestować w system monitoringu. Dzięki niemu szybko i tanio ustrzeżesz się przed nieproszonymi gośćmi.

Poniżej przedstawiamy korzyści, jakie płyną z założenia domowego systemu monitorującego. Jeśli posiadasz małą firmę lub chcesz uchronić swoje mienie od kradzieży, wypróbuj poniższe sposoby.

Kiedy czujny sąsiad to za mało

Zarówno ludzie mieszkający w centrach dużych miast, jak i posiadacze domów jednorodzinnych w mniejszych miejscowościach coraz częściej izolują się od wspólnoty sąsiedzkiej. Dużo czasu spędzanego poza domem, słaby kontakt z sąsiadami lub chowanie się za wysokim ogrodzeniem lub żywopłotem sprawia, że w razie włamania sąsiedzi nie reagują gdyż albo nie widzą złodzieja, albo nie uważają obecności obcej osoby na podwórku lub w domu za podejrzaną. Biorą ją za gościa domowników lub osobę, która zajmuje się mieszkaniem pod ich nieobecność.

Na szczęście w ciągu ostatnich kilku lat możliwości oferowane przez monitoring bardzo się zmieniły. Nie chodzi tu o samą jakość kamer, która jeszcze pięć lat temu pozostawiała sporo do życzenia, ale o ich cenę i łatwość montażu. Obsługa domowej sieci Wi-Fi pozwala kamerom przesyłać obraz bezpośrednio na twoją komórkę, dzięki czemu możesz kontrolować sytuację nawet wtedy, gdy jesteś poza domem. Teraz wyjeżdżając na dłuższy czas możesz być spokojny o to, co dzieje się na twoim podwórku. Montując zewnętrzne kamery nie tylko zadbasz o swoje bezpieczeństwo, ale pokażesz też potencjalnym włamywaczom, że dom jest odpowiednio chroniony. To powinno skutecznie odstraszyć amatorów cudzego mienia.

Obcy człowiek na podwórku może, ale nie musi wzbudzić podejrzeń sąsiadów
Obcy człowiek na podwórku może, ale nie musi wzbudzić podejrzeń sąsiadów© Shutterstock

Musisz jednak zdać sobie sprawę z tego, jakiego sprzętu potrzebujesz. Na przykład jeśli planujesz zamontowanie kamer na niewielkiej działce, gdzie nie spodziewasz się dużego ruchu, nie potrzebujesz obiektywów z bardzo dużym kątem widzenia. Wystarczy, że zamontujesz je tak, aby nie rzucały się zbytnio w oczy, a jednocześnie były skierowane na najważniejsze miejsca, takie jak małe okienko do piwnicy od strony ogródka, drzwi garażowe, taras czy ulica. Dzięki tej ostatniej będziesz mógł zarejestrować wszystkie podejrzane samochody, które jeździły po okolicy, a także zanotować ich numery rejestracyjne.

Zobacz kto przyszedł

Profesjonalnym złodziejom zdarza się odwiedzić okradany dom na niedługo przed włamaniem. Taka osoba podszywa się pod inkasenta lub mówi, że przypadkiem pomyliła mieszkanie albo ktoś podał jej zły adres. W rzeczywistości jest to okazja dla włamywacza, by zaglądając przez ramię właściciela sprawdzić, czy dom będzie łakomym kąskiem, czy zamontowano jakieś systemy alarmowe i czy właściciel jest przygotowany na włamanie. Dzięki zainstalowaniu interkomu możesz trzymać podejrzane osoby na dystans, a kamera umożliwi dokładne zapamiętanie ich twarzy.

Jego obecność będzie odstraszać również potencjalnych domokrążców, naciągaczy i oszustów. To dobre rozwiązanie dla osób z dużym podwórkiem, lub mieszkających w domach o wielu kondygnacjach. Połączenie go z telefonem sprawi, że nie będzie potrzeby podchodzić do drzwi, by sprawdzić, kto przyszedł. W razie potrzeby możesz też włączyć kamerę i zacząć nagrywać, gdy w zasięgu pojawi się jakaś podejrzana osoba.

Włamywacz nie zawsze nosi kominiarkę. Jeżeli nie spodziewa się, że ktoś będzie go nagrywał, to najpewniej zrezygnuje z niej, by nie zwracać na siebie zbędnej uwagi. Może natomiast ubrać się grubo, aby zamaskować swoją posturę, założyć czapkę, która utrudni rozpoznanie koloru włosów, a także szalik ukrywający rysy twarzy. Gdy wejdzie do mieszkania, często traci czujność, nie spodziewając się kamery. Wtedy istnieje szansa na uwiecznienie jego twarzy na nagraniu, by później zidentyfikować intruza.

Bezpieczeństwo we własnym domu jest nie do przecenienia. Dlatego jeśli obawiasz się kradzieży i chcesz spać spokojnie, możesz stworzyć we własnym domu system monitorujący 24 godziny na dobę. W ten sposób nie tylko zdobędziesz materiał, który może pomóc zidentyfikować sprawcę przestępstwa, ale i wcześnie wykryjesz podejrzane zachowanie w domu lub sąsiedztwie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)