Nie gra ani nowy gadżet. To książka dla dzieci zrobiła ostatnio na mnie największe wrażenie

Efekt "prawie jak 3D", ale bez użycia okularów. Ba, niepotrzebna jest nawet konsola ani nowoczesny telewizor - takie atrakcje gwarantuje… książka. Jeżeli wasza pociecha przebiera nogami na dźwięk pociągu, będzie tą publikacją zachwycona. A jeśli nie, to po jej zobaczeniu od razu będzie chciała wyruszyć na peron.

Nie gra ani nowy gadżet. To książka dla dzieci zrobiła ostatnio na mnie największe wrażenie 1
Adam Bednarek

Muzeum kolei, dawne lokomotywy czy kolej wąskotorowa - to bardzo popularne destynacje w okresie wakacyjnym. Trwa jednak pandemia, więc dostęp do tych atrakcji jest utrudniony. Co robić? Książka "Ooodjazd!", którą niedawno wydało Wydawnictwo Dwie Siostry, zapewni atrakcji co najmniej na kilka godzin. To tytuł, który bardzo często będzie ściągany z półki. Sam się o tym przekonałem.

To nie jest zwykła książka. Rozkładając ją całą, uzyska się długą na blisko dwa metry panoramę. Przedstawia ona historię kolei.

Od "Rakiety", nowoczesnej lokomotywy, która osiągała zawrotną prędkość 40 km na godzinę, przez nowojorksą kolej nadziemną, po TGV czy superszybki japoński pociąg. Jedyne, czego brakuje, to może czegoś o przyszłości kolei - z chęcią zobaczyłbym ilustrację przedstawiającą np. Hyperloop albo jakieś ekologiczne rozwiązania.

Nie gra ani nowy gadżet. To książka dla dzieci zrobiła ostatnio na mnie największe wrażenie 2

"Efekt 3D" jest delikatną przesadą. Wystarczy jednak rozłożyć książkę, by docenić, jak bardzo ilustracje oddają "głębię". Na mojej ulubionej, przedstawiającą Nowy Jork, trzeba pochylić się, żeby dostrzec szczegóły - przejeżdżające w oddali auta czy przechodniów. I chociaż "Ooodjazd!" ma raptem dziesięc stron, to można przy każdej "scence" spędzić mnóstwo czasu.

To największa zaleta książki. I nie boję się tych ilustracji porównywać z interaktywnymi książkami, filmami czy grami. Naprawdę na kartach dzieje się dużo. Jasne, pociągi są najważniejsze, ale po prostu obserwuje się dawne życie kolei. Turystów, mieszkańców, obsługę pociągów - jest co podziwiać.

Wydawnictwo sugeruje, że czytelnikiem powinno być dziecko, które ukończyło sześć lat. Kusi, aby wręczyć "Ooodjazd!" komuś młodszemu, ale wiąże się to z ryzykiem, że piękne ilustracje zostaną podarte. Wystarczy chwila nieuwagi, lekkie szarpnięcie w trakcie zabawy, a obrazek może się zniszczyć. To żadna wada - mówimy w końcu o książce, a nie plastikowej zabawce. Warto mieć to jednak na uwadze.

"Ooodjazd!" robi wrażenie ilustracjami, ale dla niektórych ładne obrazki to za mało, by wydać 79,90 zł na ciekawie wydaną książkę. Na szczęście publikacja składa się też z tekstu.

Każda z przedstawionych scen na drugiej stronie ma opis. Wytłumaczy sporo nie tylko najmłodszym, ale nawet dorosły dowie się czegoś nowego.

Nie gra ani nowy gadżet. To książka dla dzieci zrobiła ostatnio na mnie największe wrażenie 3

Ja na przykład nie wiedziałem, że podczas otwarcia linii kolejowej Liverpool-Manchester doszło do pierwszego wypadku z udziałem śmiertelnym. Takich ciekawostek jest znacznie więcej, więc "Ooodjazd!" bawiąc, uczy. Wybaczcie za to wyświechtane hasło, ale w tym przypadku pasuje jak ulał.

Na Gadżetomanii opisuję nowe technologie, na Polygamii nowe gry, a tymczasem najwięcej frajdy w ostatnim czasie sprawiła mi właśnie książka dla dzieci. Jest piękna, świetnie wydana i po prostu bardzo ciekawa. Jeżeli lubicie pociągi, ale nie macie dzieci lub też dawno wyrosły, zróbcie sobie taki prezent dla siebie. Naprawdę warto. A jeśli wasze pociechy łapią się w przedziale wiekowym, to tym bardziej nie macie wyjścia.

Z tej okazji chciałbym polecić wam książki dla dzieci. Nie tylko są pięknie ilustrowane, ale też odkrywają przed nami zapomniane, dawno niewykorzystywane sztuczki wydawnicze.

Tak zrobiło wydawnictwo Wytwórnia, które w serii "Piżamorama"przypominało bardzo starą technikę animacji "ombro cinema", opartej na iluzji optycznej.

Dołączona paskowana folia pozwala ożywić ilustracje. Aby stworzyć iluzję ruchu, wystarczy przyłożyć folię do prążkowanego obrazka i bardzo powoli przesuwać ją od jednej krawędzi strony do drugiej. Jak to działa?

NOWY JORK Piżamorama Wytwórnia

Takie książki jak "Ooodjazd!" czy seria "Piżamorama" mogą sprawić, że zaczniecie żałować, że gdy byliście młodzi to takich wydawnictw nie było. Spokojnie, to żaden problem - zaufajcie mi i sprawcie sobie jedną z takich publikacji. Daje mnóstwo frajdy.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości