"Nie ma możliwości rejestracji", czyli jak działa e‑sklep Tesco

Kupujecie artykuły spożywcze przez Internet? Jeśli tak, to pewnie też wyczekiwaliście otwarcia e-sklepu Tesco z nadzieją, że będą w nim nieco niższe ceny niż u konkurencji. Tyle że na razie korzystanie z niego jest dość trudne. Niektórzy nawet nie są w stanie się w nim zarejestrować, mimo że mieszkają w Warszawie.

Nie tak łatwo zrobić e-zakupy w Tesco (Fot. Flickr/johnblackmore/Lic. CC by)
Nie tak łatwo zrobić e-zakupy w Tesco (Fot. Flickr/johnblackmore/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Kupujecie artykuły spożywcze przez Internet? Jeśli tak, to pewnie też wyczekiwaliście otwarcia e-sklepu Tesco z nadzieją, że będą w nim nieco niższe ceny niż u konkurencji. Tyle że na razie korzystanie z niego jest dość trudne. Niektórzy nawet nie są w stanie się w nim zarejestrować, mimo że mieszkają w Warszawie.

Przez weekend przeczytałem sporo narzekań na nowo otwarty sklep internetowy Tesco. Narzekają czytelnicy "Gazety Wyborczej", narzeka Grzegorz Marczak na Antywebie (którego czytelnikom, co ciekawe, udało się z nowego e-sklepu skorzystać). Postanowiłem więc sam sprawdzić, jak to działa. I oczywiście nie działa.

Pierwsza nieprzyjemna niespodzianka jest taka, że e-sklep Tesco jest wyłącznie dla mieszkańców Warszawy i okolic. To niezbyt fajne, że reszta Polski na razie na tej mapie nie istnieje. Ale pal licho, zarejestruję się pod adresem mojej warszawskiej rodziny.

Wypełniam więc kolejne strony formularza rejestracyjnego – nie pytają w nim chyba tylko o numer buta – w nadziei na to, że spotka mnie na koniec miła niespodzianka. I co? Ano dokładnie to, co spotkało moich poprzedników.

Obraz
© [źródło](http://vbeta.pl/images/2012/05/tescorejestracja73951.jpg)

Zważywszy, że jako "moją okolicę" podałem Ursynów, nie powinienem mieć problemu z rejestracją. A jednak mam i choćbym chciał, nie sprawdzę, czy faktycznie opłaca się kupować w e-sklepie Tesco. Pozostało mi więc poczytać o tym, jak robić zakupy, jak Tesco je pakuje i dostarcza, jakie formy płatności akceptuje (nie można płacić gotówką przy odbiorze).

Do asortymentu nie jestem w stanie się dobrać, bo widzą go tylko zarejestrowani użytkownicy. Nie porównam więc cen Tesco choćby z cenami Almy (a pewnie wyszłoby to korzystnie dla Tesco). Na dodatek, jak pisze "Gazeta Wyborcza":

Ceny podawane w serwisie Tesco Ezakupy są orientacyjne. Faktyczny koszt zamówienia naliczany jest według stawek z dnia dostawy.

"Orientacyjne ceny" to dość ciekawa sprawa, choć zdecydowanie nie na tyle ciekawa, żebym chciał ją sprawdzać na własnej skórze.

Pozostaje mi więc podpisać się pod tym, co napisali poprzednicy: e-sklep Tesco w dzisiejszej formie to na razie totalna porażka. Wstyd, że coś takiego w ogóle pojawiło się w Sieci i nikt przez te kilka dni nie poprawił ewidentnych błędów. Jeśli jednak są wśród nas wybrańcy losu, którym udało się z nowego sklepu skorzystać, chętnie oczywiście poczytam Wasze komentarze na ten temat.

Mimo wszystko otwarcie e-sklepu przez Tesco jest ciekawym wydarzeniem, bo to zawsze jakaś konkurencja dla dotychczasowych tego typu sklepów (jak Alma, Piotr i Paweł, Auchan). Ciekaw jestem, jak ten rynek będzie wyglądał za rok czy dwa.

Na razie kupowanie artykułów spożywczych przez Internet jest raczej fanaberią praktykowaną przez mieszkańców największych miast niż zwyczajem, który zawędrował pod polskie strzechy. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby to się zmieniło. Tylko kiedy, skoro na razie poza Warszawą e-zakupów w Tesco w ogóle nie zrobisz?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.