Oryginalny e-mail, który otrzymałem - kliknij, aby powiększyć
Po dogłębniejszym przejrzeniu maila, okazało się, że adresy prowadzą do strony imitującej serwis Fotka.pl, żądając tym samym instalacji odtwarzacza Flash (który posiadam). Widać więc, że jest tutaj stosowana nadal ta sama technika co poprzednio. Mimo wszystko jest ona dość niedopracowana (twórca tej "strategii" zakłada, że każda osoba otrzymująca takiego maila posiada konto w fotka.pl i zgodzi się na instalację "wymaganego" odtwarzacza flash). Można domniemać, że plik, który jest Nam proponowany do instalacji to po prostu trojan.