19 lipca, w niedzielę, doszło do poważnej awarii platformy Elastic Compute Cloud Amazonu. Nawet strona główna najpopularniejszego sklepu internetowego na świecie była przez pewien czas niedostępna.
19 lipca, w niedzielę, doszło do poważnej awarii platformy Elastic Compute Cloud Amazonu. Nawet strona główna najpopularniejszego sklepu internetowego na świecie była przez pewien czas niedostępna.
Problemy pojawiły się o 21:30 czasu polskiego. Śledząca aktywność w ramach Amazon Web Services usługa Service Health Dashboard stwierdziła, że na terenie USA zaczęły ginąć pakiety. Potem problemy pojawiły się w ramach sieci dostarczania treści Amazon CloudFront.
Ucierpiało także targowisko ofert dla wolnych strzelców Mechanical Turk oraz usługa składowania danych SimpleDB. Amazon zareagował błyskawicznie - większość usterek została usunięta w ciągu kwadransa.
Była to już druga awaria tego lata. Pierwsza miała miejsce 11 czerwca - w jedno z centrów danych EC2 uderzył wtedy piorun. Wcześniej Amazon miał problemy w lutym 2008 i październiku 2007 roku.
Mimo że usterki zazwyczaj nie są poważne i nie zdarzają się często skutecznie podważają zaufanie do infrastruktury wykorzystującej model chmury. Docelowo ma ona zarządzać kluczowymi procesami biznesowymi - na przykład transakcjami giełdowymi. Dlatego wymagania są wysokie.
Źródło: Webhosting
